Poniedziałek, 18 marzec 2013, 22:07
Perfumy Kalemat firmy Arabian Oud zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie. Nie należę do wielbicieli słodyczy w perfumach, a niestety większość moich wypraw w krainę arabskiej perfumerii kończyło się wpadką w krowieniec, bądź zatopieniem pod oceanem słodyczy. Tym razem wszystkie próbki orientalnych kompozycji wzbudziły moje zainteresowanie. Kalemat jest najsłodszym z nich, a jednak dla mnie osobiście są przyjemną kompozycją i wygodną do noszenia.
Skład:
Nuty wysokie: czarna jagoda, anyż
Nuty średnie: rozmaryn, drzewo kaszmirowe
Nuty bazowe: piżmo, słodka ambra, liście miodowe
Butelka:
http://www.arabianoud.com/desc/Spray/208
Od razu wyczuwalny jest oud, ale słodki. Cieszę się, że nie ma tutaj róży, a wyczuwalna jest też ambra, choć może to ten zagadkowy składnik "liście miodowe"(możliwe, że chodzi o pewien rodzaj stewii) . Rzeczywiście wyraźnie czuć piękny aromat miodu i bardzo mi się to podoba. Zdziwiłem się, że nie poczułem anyżku, który jest w nutach głowy. To dosyć charakterystyczna nuta, ale tutaj w ogóle jej nie znajduję. Po jakimś czasie pojawia się ładna, zaokrąglona nuta drzewna. Całość cały czas przeplata słodki oud. Tyle początkowych refleksji. Niestety ostatnio testuję późnym wieczorem i nie wiem jak z projekcją i trwałością. Może w tygodniu uda się zrobić test globalny. Ale musi być coś w tym słodziaku, ujął mnie i nie zalał lukrem.
Skład:
Nuty wysokie: czarna jagoda, anyż
Nuty średnie: rozmaryn, drzewo kaszmirowe
Nuty bazowe: piżmo, słodka ambra, liście miodowe
Butelka:
http://www.arabianoud.com/desc/Spray/208
Od razu wyczuwalny jest oud, ale słodki. Cieszę się, że nie ma tutaj róży, a wyczuwalna jest też ambra, choć może to ten zagadkowy składnik "liście miodowe"(możliwe, że chodzi o pewien rodzaj stewii) . Rzeczywiście wyraźnie czuć piękny aromat miodu i bardzo mi się to podoba. Zdziwiłem się, że nie poczułem anyżku, który jest w nutach głowy. To dosyć charakterystyczna nuta, ale tutaj w ogóle jej nie znajduję. Po jakimś czasie pojawia się ładna, zaokrąglona nuta drzewna. Całość cały czas przeplata słodki oud. Tyle początkowych refleksji. Niestety ostatnio testuję późnym wieczorem i nie wiem jak z projekcją i trwałością. Może w tygodniu uda się zrobić test globalny. Ale musi być coś w tym słodziaku, ujął mnie i nie zalał lukrem.