Środa, 26 kwiecień 2017, 20:43
Eutopie - No. 7
rok wydania: 2015
twórca: Thomas Fontaine
n.g.: aksamitka, czarna porzeczka, galbanum i różowy pieprz
n.s.: frezja, jaśmin wodny, mimoza i irys
n.b.: cedr, białe piżmo, brzoskwinia i ambra.
Najnowsze 3 zapachy Eutopie (No. 7-9) zostały poświęcone paryskim parkom i ogrodom. Inspiracją do powstania No. 7 był konkretnie wersalski ogród Potager du Roi. Na papierze skład i geneza powstania prezentują się bardzo dobrze. Na skórze natomiast No. 7 pachnie jak... szampon. Przysięgam, że żona miała szampon, który pachniał jak to Eutopie. Nie tak intensywnie, na pewno nie tak drogo i luksusowo (bo jednak w Eutopie czuć jakość składników), ale nadal - jak szampon. Testowałem trzy razy nadgarstkowo i za każdym razem to skojarzenie nie dawało mi spokoju i odbierało przyjemność z testowania.
Sampla oddałem żonie. Ja odpuszczam i testy globalne, i ocenę tego zapachu.
Na szczęście No. 8 zapowiada się o wiele lepiej...
rok wydania: 2015
twórca: Thomas Fontaine
n.g.: aksamitka, czarna porzeczka, galbanum i różowy pieprz
n.s.: frezja, jaśmin wodny, mimoza i irys
n.b.: cedr, białe piżmo, brzoskwinia i ambra.
Najnowsze 3 zapachy Eutopie (No. 7-9) zostały poświęcone paryskim parkom i ogrodom. Inspiracją do powstania No. 7 był konkretnie wersalski ogród Potager du Roi. Na papierze skład i geneza powstania prezentują się bardzo dobrze. Na skórze natomiast No. 7 pachnie jak... szampon. Przysięgam, że żona miała szampon, który pachniał jak to Eutopie. Nie tak intensywnie, na pewno nie tak drogo i luksusowo (bo jednak w Eutopie czuć jakość składników), ale nadal - jak szampon. Testowałem trzy razy nadgarstkowo i za każdym razem to skojarzenie nie dawało mi spokoju i odbierało przyjemność z testowania.
Sampla oddałem żonie. Ja odpuszczam i testy globalne, i ocenę tego zapachu.
Na szczęście No. 8 zapowiada się o wiele lepiej...