Biaggi0303, tak można przetestować w S. i D.
Na mojej skórze układa się inaczej niż u Marcina

Zapach jest owocowo-różany, a właściwie porzeczkowy z różą na drugim planie. Przede wszystkim początek jest bardzo kwaśny, miałam wrażenie że jem garść czerwonych porzeczek pokropionych limonką

Myślałam że całkiem skwaśnieje, ale nie, poszedł raczej w stronę kompotu z czerwonych i czarnych porzeczek, później dołączyła delikatna róża i coś co można uznać za drewienka. Paczula, cyprys, ambra niewyczuwalne. Kwaskowo-słodki, trwały zapach. Nie ma w nic kontrowersyjnego, nie znajduję w nim nic z męskiej wersji, a szkoda. Powinien się dobrze sprzedawać wiosną i latem.