Czwartek, 9 lipiec 2015, 20:38
Kiedyś na forum przeczytałem, że istnieje tylko jeden zapach godny noszenia w nazwie Black Oud i że nie jest to ten od Montale...
Na wstępie zaznaczam, że wypowiadam się i porównuję starą wersję Montale BA, gdyż taką posiadam.
Czarny Oud od LM to zapach trudny, bezkompromisowy. Zdecydowanie męski. Zwierzęcy, brudny. Chyba właśnie dlatego tak bardzo mi się spodobał. Pełno w nim mieszających się z oudem kastoreum i cywetu. Nic podobnego nie znam. No, może Black Afgano, ale jest to porównanie na siłę, gdyż Nassomato nie jest zwierzęce, a bardziej dymne, kawowe, a nawet przyprawowe, choć również (podkreślam, dla mnie), niełatwe w odbiorze.
Z drugiej strony...
Montalowski Czarny Oud to uniseks, bezkompromisowy, ale łatwiejszy do polubienia niż "konkurent". Gdy go poznawałem, uważałem, że powinien się nazywać Black Rose. Oud jest jednym z głównych składników, ale moim zdaniem róża nieco go przyćmiewa.
Nawiązując do wstępu, jestem się skłonny zgodzić z tym, co przeczytałem, choć nie całkowicie. Oba zapachy są piękne. Ja wybieram LM, ale Montale doceniam, choćby dlatego, że był pierwszy.
Na wstępie zaznaczam, że wypowiadam się i porównuję starą wersję Montale BA, gdyż taką posiadam.
Czarny Oud od LM to zapach trudny, bezkompromisowy. Zdecydowanie męski. Zwierzęcy, brudny. Chyba właśnie dlatego tak bardzo mi się spodobał. Pełno w nim mieszających się z oudem kastoreum i cywetu. Nic podobnego nie znam. No, może Black Afgano, ale jest to porównanie na siłę, gdyż Nassomato nie jest zwierzęce, a bardziej dymne, kawowe, a nawet przyprawowe, choć również (podkreślam, dla mnie), niełatwe w odbiorze.
Z drugiej strony...
Montalowski Czarny Oud to uniseks, bezkompromisowy, ale łatwiejszy do polubienia niż "konkurent". Gdy go poznawałem, uważałem, że powinien się nazywać Black Rose. Oud jest jednym z głównych składników, ale moim zdaniem róża nieco go przyćmiewa.
Nawiązując do wstępu, jestem się skłonny zgodzić z tym, co przeczytałem, choć nie całkowicie. Oba zapachy są piękne. Ja wybieram LM, ale Montale doceniam, choćby dlatego, że był pierwszy.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."