Czwartek, 18 luty 2016, 11:49
Bardzo mało jest w sieci na temat tych perfum, nawet nie ma ich na fragrantice hock:
Les Notes de Lanvin : Orange Ambre is a shared / unisex perfume by Lanvin.
The scent was launched in 2011
Les Notes de Lanvin : Orange Ambre fragrance notes: Green tea, Lotus, Lemon, Orange, Amber.
Poza najdroższymi hotelami dystrybucja kolekcji była prowadzona w liniach lotniczych Air France la Premier. Cała seria składała się z trzech zapachów: Rose&Oud, Orange Ambre i Vetyver Blanc. Poza perfumami klienci hoteli mogli rozpieszczać się całą serią uzupełniającą, w której znalazły się żele pod prysznic, perfumowane mydełka, balsamy do ciała, świece zapachowe i wiele innych kąpielowych umilaczy.
źródło: http://kosmetyczkapelnacudow.blogspot.c ... ambre.html
Zapach zdecydowanie na cieplejsze dni, niestety z początku zachowuje się jak odświeżacz do łazienki, nie podoba mi się wcale. Z czasem się lekko wysładza i czuć przyjemną, słodką, soczystą pomarańczę.
Parametry kiepskie, po 4h od aplikacji muszę mocno się skupić, żeby cokolwiek wyczuć.
Projekcja całkiem przeciętna, niż poza tym.
Po aplikacji czuje się, jak po prysznicu, odświeża, nieco pobudza, poprawne pachnidło, na mnie nie zrobiło większego wrażenia.
Z pewnością dam mu szansę jeszcze w wyższych temperaturach, może pokażę wtedy swój prawdziwy charakter
Perfumy moim zdaniem z delikatną przewagą w damską stronę.
Les Notes de Lanvin : Orange Ambre is a shared / unisex perfume by Lanvin.
The scent was launched in 2011
Les Notes de Lanvin : Orange Ambre fragrance notes: Green tea, Lotus, Lemon, Orange, Amber.
Poza najdroższymi hotelami dystrybucja kolekcji była prowadzona w liniach lotniczych Air France la Premier. Cała seria składała się z trzech zapachów: Rose&Oud, Orange Ambre i Vetyver Blanc. Poza perfumami klienci hoteli mogli rozpieszczać się całą serią uzupełniającą, w której znalazły się żele pod prysznic, perfumowane mydełka, balsamy do ciała, świece zapachowe i wiele innych kąpielowych umilaczy.
źródło: http://kosmetyczkapelnacudow.blogspot.c ... ambre.html
Zapach zdecydowanie na cieplejsze dni, niestety z początku zachowuje się jak odświeżacz do łazienki, nie podoba mi się wcale. Z czasem się lekko wysładza i czuć przyjemną, słodką, soczystą pomarańczę.
Parametry kiepskie, po 4h od aplikacji muszę mocno się skupić, żeby cokolwiek wyczuć.
Projekcja całkiem przeciętna, niż poza tym.
Po aplikacji czuje się, jak po prysznicu, odświeża, nieco pobudza, poprawne pachnidło, na mnie nie zrobiło większego wrażenia.
Z pewnością dam mu szansę jeszcze w wyższych temperaturach, może pokażę wtedy swój prawdziwy charakter
Perfumy moim zdaniem z delikatną przewagą w damską stronę.