Wtorek, 24 grudzień 2013, 18:43
Zainspirowany tematem rabarbary w których to opisujemy jak nasze kolekcje się rozrastają, proponuje temat w którym na szczęście tylko teoretycznie ograniczamy kolekcje do tych zapachów niezbędnych? takich które wystarczą nam aby być usatysfakcjonowanym zapachowo
Czyli 5 zapachów które wystarczyłyby nam przez cały rok i na każdą okazję.
Więc zacznę:
Allure Homme sport - wiosna
Thierry Mugler Cologne - lato
Spicebomb - jesień
Dior homme intens - zima
One million - wieczorne wyjścia
Domyślam się, że jest to bardzo ciężkie zadanie, sam długo się zastanawiałem nad składem. Mam nadzieję, że i wam coś wyjdzie
Taka wizją ograniczenia kolekcji daje do myślenia po co nam kolejne nowe pozycje i może w jakimś niewielkim stopniu pomoże osobą takim jak ja które nie mogą przestać zamawiać dalej ;P
Czyli 5 zapachów które wystarczyłyby nam przez cały rok i na każdą okazję.
Więc zacznę:
Allure Homme sport - wiosna
Thierry Mugler Cologne - lato
Spicebomb - jesień
Dior homme intens - zima
One million - wieczorne wyjścia
Domyślam się, że jest to bardzo ciężkie zadanie, sam długo się zastanawiałem nad składem. Mam nadzieję, że i wam coś wyjdzie
Taka wizją ograniczenia kolekcji daje do myślenia po co nam kolejne nowe pozycje i może w jakimś niewielkim stopniu pomoże osobą takim jak ja które nie mogą przestać zamawiać dalej ;P