Sobota, 16 marzec 2013, 15:02
Pomocy, mam problem z Aqua Fahrenheit. Atomizer ma taki luz na początku, tzn. mniej więcej do połowy skoku przycisku mogę go sobie wciskać bez rozpylania (czuję tylko sprężynkę), poniżej już psika, ale bardziej pluje niż rozpyla. Zachowuje się generalnie tak, jak świeżo wyjęty z pudełka flakon. Po paru psikach wypełnia się płynem i zaczyna strzelać bardzo mocno (ale ten luz pozostaje). Natomiast już na drugi dzień znowu jest zapowietrzony i trudno jest mi dozować porcję. Myślałem, że może specjalnie tak to zrobiono, bo AF jest dość mocny i lepiej nie aplikować go zbyt dużo, ale egzemplarz w Douglasie nie ma w ogóle tego luzu i psika normalnie od pierwszych chwil naciskania
Czy da się coś tym zrobić? Odkręciłem atomizer (bo się da), przepsikałem go, ale to nic nie pomaga. A może ktoś mógłby mnie poratować atomizerem z zużytego flakonu po małym fahrenheicie (75 ml, choć może wszędzie jest taki sam)? Chętnie zapłacę jakieś rozsądne pieniądze.
Czy da się coś tym zrobić? Odkręciłem atomizer (bo się da), przepsikałem go, ale to nic nie pomaga. A może ktoś mógłby mnie poratować atomizerem z zużytego flakonu po małym fahrenheicie (75 ml, choć może wszędzie jest taki sam)? Chętnie zapłacę jakieś rozsądne pieniądze.