Jak przyjmujecie komplementy?

z racji swoich zainteresowań często otrzymujemy pochwały odnośnie swojego zapachu. O ile w przypadku żeńskiej strony jakoś to "idzie", tak do faceta nie wiem co powiedzieć jak zapyta czym pachnę, czuję się jakoś nieswojo... Jak sobie radzicie, co odpowiadacie?

Przyznam, że nie mam z tym kompletnie żadnego problemu. Zarówno jeśli komplementuje mnie koleżanka i kolega pytając przy tym co to za zapach to po prostu dziękuję i mówię czego użyłem ba nawet udało mi się jedną koleżankę wkręcić do zabawy z zapachami i teraz mnie katuje o różne odlewki Nie zdarzyło mi się żeby zaczepił mnie ktoś obcy na ulicy ale jeśli byłaby to kobieta to również odpowiedziałbym bez żadnych emocji co to gdyby jednak był to chłop to moja reakcja zależałaby raczej od emocji z jakimi mnie zapytał Jakby mi się nie spodobały to dostałbym amnezji i uciekł

Tez nie mam z tym problemu . Ostatnio dostałem komplement za jeansy z Balatonu bodajże 14 grudnia tego roku kiedy ogłoszono stan wojenny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja komplementów nie dostaje w ogóle. Tylko żona, którą wkręciłem w zabawę zawsze pyta czym pachnę i próbuje też, z różnym skutkiem, zgadywać. Jedynie raz, kiedy wsiadłem do samochodu kolegi, on po chwili patrząc przed siebie powiedział tylko: "mhm... Amen" Musiałem przesadzić

Ciężki temat, a żeby był jeszcze cięższy to historyjka na dolinę. Dawno temu byłem u ciotki w odwiedziny, a ona całując mnie: "Ooo, ale masz ładne perfumy, co to Brutal?"
Używałem wtedy Iceberg Sandalwood lub Mexxa Ice.
Komentarz wydaje się więc zbędny.

Ludzie, ale problemy
Niektórzy są jak małe dzieci, wszystko doradzić, nawet pytają innych jak na komplementy reagują, no cyrk na kółkach.
Od babki to nie problem komplementy słyszeć, bo pewnie połechtało próżność i dodało kilka punków męskości, a od faceta już nie bo to gejoza? Mnie się kumple często pytają czym pachnę, co za problem. Często chcą żeby im zamówić takie i po problemie.

Niektóre tematy są tak bzdurne, że są niegodne tego forum. Ogarnijcie się trochę ludzie.

Hehe ja przyjmuję w kopercie

Z socjologicznego punktu widzenia to nawet ciekawe. Będąc za granicą niejednokrotnie spotykałem się z tym, że inny mężczyzna otwarcie komplementował lub pytał się o mój strój. W Polsce ma to miejsce wyraźnie rzadziej (chyba, że chodzi o obelgę ), a kiedy już występuje, często powoduje konsternację.

Zazwyczaj idę z taką kobietą do łóżka. Bezpośrednio po komplemencie

przyjmuje milo sie robi a jak moze byc inaczej

Ja przyjmuję na stojąco

Dziękuję i mówię otwarcie czym pachne.
A w glowie zapala mi się lampka radachy,ze czuć moje perfumy

A jeszcze jaśniej swieci ta lampka ,gdy jest kilka godzin od aplikacji ,ja już kompletnie nie czuje swoich perfum , a tu nagle bach komplement

tak do faceta nie wiem co powiedzieć jak zapyta czym pachnę, czuję się jakoś nieswojo...

Eeee... Ja czuję się nieswojo, widząc takie pytanie jak Twoje. Może..."Dzięki, Dior Sauvage"?

Niektóre tematy są tak bzdurne, że są niegodne tego forum. Ogarnijcie się trochę ludzie.

eeee tam, do nieodżałowanego "ile psików dzisiaj użyłeś" jednak sporo brakuje

Jak przyjmujecie komplementy?

Z ogromną przyjemnością

uczucie, o ktorym napisano w pierwszym poście to w moim przekonaniu objaw niedojrzałosci emocjonalnej lub społecznej. Ja kazdemu dziekuje za komplement, bez względu na płeć.Najmilsze są dla mnie komplementy od dzieci.

Niektóre tematy są tak bzdurne, że są niegodne tego forum. Ogarnijcie się trochę ludzie.

eeee tam, do nieodżałowanego "ile psików dzisiaj użyłeś" jednak sporo brakuje

Fakt, bzdurnych wątków nie brakuje

Takie durnoty powinny się znajdować w działach, gdzie nie są naliczane posty.

z racji swoich zainteresowań często otrzymujemy pochwały odnośnie swojego zapachu. O ile w przypadku żeńskiej strony jakoś to "idzie", tak do faceta nie wiem co powiedzieć jak zapyta czym pachnę, czuję się jakoś nieswojo... Jak sobie radzicie, co odpowiadacie?

Ja grzecznie dziękuję, podaję nazwę perfum i się miło uśmiecham, ale na wszelki wypadek siadam na krześle

Lol, ja zawsze się wymiguję od podawania, po co ma ktoś mieć taki ładny zapach jak ja.