Środa, 21 październik 2020, 16:18
Najpierw zaznaczę, że nikt nie musi się ujawniać jeśli nie chcę. Ja np. nie miałbym z tym problemu, stąd pomysl na wątek z pogranicza koszmaru i medycyny. Ciekawi mnie jak perfumoholicy przechodzą tę chorobę (potwierdzoną testem). Napiszcie jakie mieliście objawy, przebieg, podjętą farmakologie i inny rodzaj terapii. Uwzględnijcie też termin kiedy to było, żebyśmy wiedzieli jaki batch wirusa opisujecie.
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted: