Poniedziałek, 27 luty 2012, 21:13
Czy mnie coś ominęło podczas wakacji i egzaminów (grudzień-styczeń)? Gdzie jest Pirath?
Poniedziałek, 27 luty 2012, 21:13
Czy mnie coś ominęło podczas wakacji i egzaminów (grudzień-styczeń)? Gdzie jest Pirath?
Poniedziałek, 27 luty 2012, 21:15
Była jakaś wymiana zdań między nim a Niszką. Szczegóły w aktualnościach forum. Potem przestał się pojawiać.
Poniedziałek, 27 luty 2012, 22:15
Ok, rozumiem.
Wtorek, 28 luty 2012, 19:10
Na swoim blogu napisał,że na razie wracać nie zamierza.Trudno.Może wcześniej niż później zdanie zmieni.
Wtorek, 28 luty 2012, 19:12
Wątpię...
Wtorek, 28 luty 2012, 20:42
Jestem zdania, że szansa na jego powrót oscyluje w okolicach 1%, nie wiem co zaszło, ale wnioskując po jego stosunku do tych wydarzeń, były to rzeczy, których w niepamięć puścić się nie da.
Wtorek, 28 luty 2012, 20:56
Z tego co napisał na blogu, to cała sytuacja ma chyba głębsze podłoże(?!).
Wtorek, 28 luty 2012, 22:36
Dopiero dziś przeczytałem pobieżnie temat w "aktulnościach forum". Nie przyszło mi wcześniej przez myśl, by czytać takie tematy jak aktulności forum :lol:
W jednym z postów pirath nazywa mnie burakiem. Miło. Dobrze że odszedł, bo chciał zabluszczyć całe forum, które w swej istocie powinno być dla każdego użytkownika chcącego swobodnie wyrażać swoje myśli. Zdarzyło mi się, powstrzymywałem się od pisania, bo czułem, że zostanie to skomentowane przez piratha, który ma patent na wiedzę i mądrość. Nie chciałem wchodzić w dyskusje z nim, bo to osobowość toksyczna. Należę do osób dla których takie osobowości są niezdrowe i stąd doszło kiedyś do konfliktu. Poza tym, powiedzmy szczerze, śmieszne są osoby, które z jednej strony ekscytują się niszowymi zapachami a nie wiedzą, że nie mówi się "ta perfuma" lub "ten perfum". Owszem nie tylko pirath na tym forum siał takie chwasty. Ludzie są z różnych środowisk, ja to rozumiem, nie czepiam się, ale jeśli ktoś jest panem mądralińskim, to ciężko mi to strawić.
Wtorek, 28 luty 2012, 22:55
Wiedziałem, że prędzej czy później taki temat powstanie
Bentley inaczej niż w motoryzacji, zaskakuje mnie pozytywnie nie tylko jakością, ale też ceną
Wtorek, 28 luty 2012, 23:00
ele_gancki napisał(a):Dopiero dziś przeczytałem pobieżnie temat w "aktulnościach forum". Nie przyszło mi wcześniej przez myśl, by czytać takie tematy jak aktulności forum :lol: Szkoda tylko, że nie umiałeś mu tego powiedzieć, gdy jeszcze tu zaglądał... Trawestując Twojego posta - powiedzmy szczerze, śmieszne są osoby, które z jednej strony wytykają komuś gramatyczne faux pas, a nie wiedzą że krytyczne wypowiadanie się na czyjś temat w sytuacji, gdy miało się możliwość powiedzieć to komuś prosto w oczy, są co najmniej w złym tonie.
Wtorek, 28 luty 2012, 23:22
Oczywiście nic personalnego w stosunku do pirath'a nie mam i nie miałem (no dobra, zjechał włoskie samochody ), ale "obrażanie się na forum" z powodu zatargu personalnego uważam za dziecinadę (no offence pirath, to samo pisałem, gdy z forum "wypisywała się" madzia). Co Panowie do siebie mieli powinni załatwić na priv i po temacie... Szkoda, bo pirath wiele wniósł dla forum i trochę przykro, ale to jego decyzja i tylko on zna do końca powody takiej, a nie innej reakcji. Pozdro brachu!
Luksus dla mnie - piękna kobieta u boku, perfumy i dobre espresso
Opium dla mas - blog o męskich perfumach Fragrantica PL - mój profil
Wtorek, 28 luty 2012, 23:44
Legis napisał(a):Szkoda tylko, że nie umiałeś mu tego powiedzieć, gdy jeszcze tu zaglądał... Skąd wiesz, czy nie zagląda? Masz wgląd w historię jego przeglądarki? Nie. No właśnie. Nie spotkałem nigdy piratha na żywo, więc nie miałem sposobności powiedzieć mu tego prosto w oczy. Dla mnie dyskusja z pirathem nie jest możliwa. Poza tym napisałem pirathowi oficjalnie na forum o tym. On to czytał. Była oficjalna dyskusja na starym forum na temat jego słowa "perfuma". Poza tym drogie Legisie, używanie słów powszechnie uznanych za niezrozumiałe jest co najmniej w złym tonie (dot. 'trawestując').
Środa, 29 luty 2012, 07:47
ele_gancki napisał(a):Legis napisał(a):Poza tym napisałem pirathowi oficjalnie na forum o tym. On to czytał. Była oficjalna dyskusja na starym forum na temat jego słowa "perfuma". Nie wiem, czy ostentacyjne wytykanie takich rzeczy też leży w dobrym tonie. Są jeszcze prywatne wiadomości. Uważam, że gdy sprawa nie dotyczy ogółu lub jest dość delikatna tak powinno się robić.
Środa, 29 luty 2012, 09:26
ele_gancki napisał(a):Poza tym drogie Legisie, używanie słów powszechnie uznanych za niezrozumiałe jest co najmniej w złym tonie (dot. 'trawestując'). Powszechnie uznanych za niezrozumiałe? Jeżeli zajrzysz do słownika języka polskiego (nawet nie słownika wyrazów obcych) to bez problemu znajdziesz to słowo. W pewnych kręgach powszechnym jest używanie formy "poszłem" "wzięłem" co nie znaczy, że formy te są prawidłowe. Jeżeli już tak bardzo silisz się na to by wytknąć mi zachowanie w złym tonie, to postaraj się następnym razem nieco bardziej. Powyższym przytykiem wystawiłeś się bowiem jedynie na śmieszność - używanie słów dostępnych w słowniku języka polskiego nigdy nie jest w złym tonie
Środa, 29 luty 2012, 10:18
ele_gancki, wytykasz komuś zły ton za użycie niezrozumiałego dla Ciebie słowa, ale uznajesz za zupełnie poprawne sugerowanie mi na forum, że nie jestem pewien swojej orientacji. Poszukaj sobie innej piaskownicy.
Kupię/wymienię próbki:
Alexandria Frag. - Arabian Forest M. Margiela - At The Barber's Armani - Encens Satin Atelier des Or - Cuir Sacré
Środa, 29 luty 2012, 10:26
honoris causa napisał(a):Poszukaj sobie innej piaskownicy.hock:
Środa, 29 luty 2012, 10:46
Koledzy, ja tylko zapytałem o nieobecność Piratha. Proszę o zamknięcie tematu i wysyłanie komentarzy na pw osób, których dotyczą.
Środa, 29 luty 2012, 10:54
Grzegorz napisał(a):honoris causa napisał(a):Poszukaj sobie innej piaskownicy.hock: No co, ja już się z eleganckim nie chcę bawić
Kupię/wymienię próbki:
Alexandria Frag. - Arabian Forest M. Margiela - At The Barber's Armani - Encens Satin Atelier des Or - Cuir Sacré
Środa, 29 luty 2012, 11:02
No pewnie!!! Teraz się Wy pokłóćcie !!! :twisted:
Pozostań w pokoju a ruchy miej roztropne , aby uderzając się w łokieć nie trafić w to miejsce które czyni prąd.
Mam ciało osiemnastolatki.( Trzymam je w tapczanie).
Środa, 29 luty 2012, 12:00
Panowie, bądźcie dorośli i swoje nieporozumienia załatwiajcie między sobą.
Poza tym niektórzy są tu tak strasznie poważni i biorą wszystko do siebie, że szkoda gadać. Zlizujcie gumę w gaciach, bo forum na tym traci.
Mój stragan
Buena suerte, porque yo me voy a California. |
|