Czwartek, 3 maj 2012, 23:50
Masz rację. Pozostań przy Adidasie
Ankieta: Moja ocena Bvlgari - pour Homme EDT (1995) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 6 | 13.04% | |
4 - Dobry | 13 | 28.26% | |
5 - Bardzo dobry | 17 | 36.96% | |
6 - Genialny | 10 | 21.74% | |
Razem | 46 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 3 maj 2012, 23:50
Masz rację. Pozostań przy Adidasie
Piątek, 4 maj 2012, 07:31
Jest dosyć wyrafinowany i elegancki, mój faworyt na okres letnio-jesienny z lekkim przechyłem na lato. Na pewno nie jest to pustak do bujania się po spelunach(od razu nasuwa mi się na myśl Thierry Mugler Pure Malt z jakimś czarnuchem w tle..., zupełnie nie moja stylistyka). W Bvlgari Pour Homme mamy transparentnoś i elegancję w bardzo dobrym wydaniu.(koniec kropka sic!)
Poniedziałek, 14 maj 2012, 23:47
Jest genialny...
I taką ocenę dodałem...
Wtorek, 15 maj 2012, 06:52
Dałem 5, minimalne podwyższyłbym parametr trwałości, przynajmniej na sobie :p. Kompozycyjnie extra
Środa, 16 maj 2012, 19:59
Nie porwał mnie niestety. Nie chodzi już nawet o jego subtelność, co o kompozycje. Czuję się jak w herbaciarni, a nie tego szukam w perfumach. Poza tym "szału" nie ma. Jak mi nie podszedł Gucci Pour Homme II, tak uważam że jest dużo ciekawszy.
Ode mnie "3".
Środa, 16 maj 2012, 20:05
Four znajdę Cię i poprzestawiam Ci flakony na półce za Antaeusa, Gentlemana i teraz za tego Bvlgari. Po Twoim opisie już wiem, że mi się spodoba i go będę musiał kupić. Uwielbiam zapach herbaciarni!
Środa, 16 maj 2012, 20:33
No to obyś się nie zawiódł, bo jak się zawiedziesz to się okaże, że nie tylko flakony będziesz mi chciał poprzestawiać 8-)
Środa, 16 maj 2012, 20:36
Najpierw testy rzecz jasna.
Po Man mam duże nadzieje co do tej marki.
Środa, 16 maj 2012, 22:52
PH jest dużo bardziej herbaciany. W Manie herbata tylko pobrzękuje.
Piątek, 18 maj 2012, 20:38
On herbatą stoi, a Extreme to już w ogóle
Luksus dla mnie - piękna kobieta u boku, perfumy i dobre espresso
Opium dla mas - blog o męskich perfumach Fragrantica PL - mój profil
Niedziela, 20 maj 2012, 18:30
Czyli tak:
Bulgari Pour Homme Extreme, kompozycyjnie jest bardziej herbaciane jeszcze jakimiś innymi nutami wyróznia się w porównaniu do BPH?
Środa, 20 czerwiec 2012, 21:27
W Lublinie dziś gorąco, więc dzisiejszy dzień należał do Bvlgari Pour Homme. Świeża herbata, transparentna, tak lekka, że zastanawiam się po godzinie, czy jeszcze w ogóle pachnę, czy już wszystko ze mnie spłynęło. Do białej koszuli i krawata jak znalazł, jako dyskretne dopełnienie elegancji.
Czwartek, 12 lipiec 2012, 19:09
Używałem Bvlgari PH przez najgorętsze dni tegorocznego lata. Temperatura powyżej 30 st. zdecydowanie mu nie służy, po godzinie projekcja praktycznie zerowa, a nie żałowałem sobie cieczy Dzisiaj, przy 20-25 st. jest zdecydowanie lepiej. Zapachu co prawda nie czułem już po godzinie, bo nos się przyzwyczaił, ale jaro wyczuwał go za każdym razem gdy byłem w pobliżu - i tak przez 5-6 godzin od aplikacji skromnych 3 chmurek. Została mi jeszcze połowa z 30-stki, jak się skończy to najprawdopodobniej przesiądę się na wersję Extreme, no chyba, że znajdę gdzieś starą wersję tego.
Piątek, 13 lipiec 2012, 06:42
Potwierdzam słabą projekcję i trwałośc BPH w czasie upałów. Extreme za to spokojnie 7-8h, był nie do zdarcia mimo wysokiej termiki, choc kompozycyjnie to trochę inna bajka.
Poniedziałek, 16 lipiec 2012, 16:05
Wesoła zielona herbatka
Zapach nie jest spektakularny, ale bardzo solidny i przyjemny w noszeniu. Jest czysty, świeży, trochę ciepły, klasyczny, subtelny, nie narzuca się. Przez pierwsze kilka minut wydaje się cytrusowy, potem robi się cieplejszy i mniej świeży, ale pozostają delikatne akcenty cytrusowe. Cały czas na pierwszym planie jest herbata Darjeeling, która sprawia, że gdy jestem "ubrany" w Bvlgari PH to mam doskonały nastrój, czuję się wręcz beztrosko. To doskonała, spokojna, dobrze wyważona i odświeżająca kompozycja dla "statecznego" faceta, a nie dla kogucika, który chciałby aby "laski" stadami rzucały się na niego czując jak pachnie. Moim zdaniem zapach uniwersalny, na każdą porę roku, raczej na dzień i na luźniejsze okazje i do pracy. Na wieczory wydaje się być za mało charakterny. Trzyma się dość blisko skóry. Trwałości nie mogę nic zarzucić, do 8 godzin, a blisko skóry 2-3 godziny dłużej. Flaszka nie najgorsza. Daję 6, uważam, że to znakomity zapach i świetnie się z nim czuję
Mój stragan
Buena suerte, porque yo me voy a California.
Niedziela, 3 luty 2013, 17:30
Po prostu ideał. Evergreen wśród wód męskich. Tajemnica leży chyba w herbacie Darjeeling. To jeden ze składników perfum, do których mam słabość. Połączenie z cytrusami dało kapitalny efekt. Przepiękny zapach i cieszy mnie to, że dotychczas właściciel marki nie wpadł na pomysł aby go wycofać. Znacie jeszcze jakieś zapachy z ww. herbatą? Ode mnie naturalnie szóstka.
Niedziela, 3 luty 2013, 17:34
Ale to jest herbatka w filiżance, czy susz? Bo to co innego. Cały czas szukam perfum o zapachu liści herbacianych.
Niedziela, 3 luty 2013, 17:45
Wg mnie w filiżance - nieosłodzony napar, mocny, acz delikatniejszej odmiany
Luksus dla mnie - piękna kobieta u boku, perfumy i dobre espresso
Opium dla mas - blog o męskich perfumach Fragrantica PL - mój profil
Niedziela, 3 luty 2013, 19:20
To ja mam inne pytanie: jaka herbate czujecie(jezeli mozna tak powiedziec) w Bvlgari PH i jego odmianach, Extreme i Soir? Bo mnie nijak nie pasuje to do zapachu czy aromatu czarnej herbaty, musi byc zielona IMO. Ciekawi mnie to bardzo.
Niedziela, 3 luty 2013, 19:28
Darjeeling wystepuje w kilku odmianach: czarna, biała, zielona i oolong. Ja czuję naturalnie wersję "zielona"?
|
|