Prada - Luna Rossa Eau Sport (2016)

[M_Michal]

Luna Rossa Eau Sport marki Prada to cytrusowo - aromatyczne perfumy dla mężczyzn. Są to nowe perfumy, Luna Rossa Eau Sport został wydany w 2016 roku. Nutami głowy są bergamotka i cytron; nutami serca są imbir i lawenda; nutami bazy są cedr i ambra.

Jakby to powiedzieć. To jest klasyczna Luna Rossa, tylko, że rozwodniona, czyli Eau. Dodano na początku trochę cierpkich cytrusów, więc można dodać nazwę sport. Logiczne, co nie? Niestety, skoro jest to rozcieńczony klasyk, to i parametry takie se. Czy może się podobać? Z pewnością. Jak na sportowca, to pachnie to nieźle. Jeśli więc lubisz Luna Rossa i potrzebna ci coś podobnego, ale lżej brzmiącego, to będzie to niezły wybór. Ja jednak odpuszczam.

Ode mnie 3.

[pe3lwroc]

testowalem dzis nadgarstkowo razem z wersja luny carbon i nie urzekl mnie ten sportowiec . projekcji jakiejs ogromnej nie spostrzeglem w przeciwienstwie do carbona.zdecydowanie wole klimat azzaro chrome sport,versace fraiche/ph i przy tych swiezakach pozostane

[Spasticink]

Po nosie walą tanie cytrusy z lawendą, jak w najtańszych odświeżaczach czy perfumach z avonu typu Simply Because za 19 zł.
https://www.fragrantica.com/perfume/Avo ... 18634.html

Prada od lat w mainstreamie na półki wrzuca straszny chłam i tandetę. Ten eau Sport to tylko kolejna cegiełka w tym procederze. Ode mnie 1.

[kiddi]

Prada to troche lepsze La Rive

[zupelnienowy]

Zastanawiam sie nad Prada Luna Rosa Eau Sport ! Znacie ? Ma ktoś ? jak oceniacie kompozycje i parametry ?

[everlasting]

Osobiście polecam skupić uwagę na klasycznej Luna Rossa, którą oceniam bardzo wysoko. Wersja Eau Sport jest z pewnością uboższa kompozycyjnie oraz parametrowo.

[zupelnienowy]

everlasting sprawdziłem Eau Sport i zdecydowanie odpuściłem sobie zakup ! Pozdrawiam

[xentrix]

Prada to troche lepsze La Rive

to chyba troche mało wiesz i sie znasz ....mają mnóstwo świetnych zapachów , a ze ten to słabiak to inna sprawa , każdemu zdarzaja sie wpadki , nawet najlepszym

[stryjek]

Czuję tu cukierki migdałowe, takie białe, do ssania

[dandys]

Pierwsze i mam nadzieję, ostatnie perfumy które odesłałem. Próbowałem je polubić ale się nie dało - są po prostu bardzo słabe 

Ogólnie lubię i cenię klasyczną Lune Rossę i na pewno zaopatrzę się w EDT - ta mydlana lawenda i mięta robi robotę, ale cała linia jest niestety najsłabsza z całej Prady - po genialnych seriach Infusion, Amber, L'homme; Luna Rossa ma dobrą EDT; rachityczne, rozwodnione L'eau i będącą kopią niemal kropka w kropkę Le Male, wersję Sport  szkoda, trochę kapiszon przy pracy.

W ankiecie "2".