Wtorek, 22 listopad 2011, 18:00
Zapach całkiem oryginalny, choć szoku u mnie nie wywołał. Jest to oud zrobiony na świeżo. Lekko kwaskowaty, ale nie cytrusowy. Jego świeżość nie kojarzy się z żadnym z zapachów występujących w naturze. Raczej pachnie jak jakiś detergent, albo środek dezynfekujący. Podejrzewam, że może się spodobać miłośnikom marki Creed lub kojarzącego mi się z cyberpunkiem CDG2, a także miłośnikom wszelakich detergento-podobnych tworów, jakich dużo na półkach naszych sieciówek. Wydaje mi się, że wąchałem niedawno coś podobnego w Sephorze, co zdaje się pochodziło od marki Biotherm - jakąś EDT, ale już nie pamiętam nazwy. Przy pierwszym zaciągnięciu stwierdziłem, że przypasowałby temu bohaterowi:
![[Obrazek: 2004collateral010.jpg]](http://img26.imageshack.us/img26/2228/2004collateral010.jpg)
Uploaded with ImageShack.us
![[Obrazek: 2004collateral010.jpg]](http://img26.imageshack.us/img26/2228/2004collateral010.jpg)
Uploaded with ImageShack.us