Wtorek, 2 kwiecień 2019, 20:33
Pierwsze dwadzieścia minut jest znośne, może nawet fajne, ale jak wyparują cytrusy,
robi się padaka jakich mało. Słodkawe, nie wiadomo co, przywodzące na myśl aromaty
i barwniki spożywcze. Jak się wybierzecie w markecie, na dział galaretek i kisieli,
to tam podobnie pachnie.
Są takie cukierki w postaci galaretki w kostce, obsypanej cukrem.
Jeden ma nawet podobny smak do tego Cartiera. On zazwyczaj jest fioletowy.
robi się padaka jakich mało. Słodkawe, nie wiadomo co, przywodzące na myśl aromaty
i barwniki spożywcze. Jak się wybierzecie w markecie, na dział galaretek i kisieli,
to tam podobnie pachnie.
Są takie cukierki w postaci galaretki w kostce, obsypanej cukrem.
Jeden ma nawet podobny smak do tego Cartiera. On zazwyczaj jest fioletowy.