Xerjoff - XJ 1861 Zefiro EDP (2015)

[Lucjan]

XJ 1861 Zefiro marki Xerjoff to orientalno - przyprawowe perfumy dla kobiet i mężczyzn. Są to nowe perfumy, XJ 1861 Zefiro został wydany w 2015 roku. Nutami głowy są bergamotka, dzięgiel, białe wino i Żywica elemi; nutami serca są kardamon, cynamon, goździk (roślina) i irys; nutami bazy są miód, kadzidło, nuty drzewne i ambra.





W ten sposób zamknęliśmy " trójkę " serii XJ a ponieważ wszystkie trzy w swoim czasie były na forum rozebrane , proszę o podzielenie się wrażeniami osoby , któe owe zapachy posiadają...

Zdjęcia są nowych flakonów , trochę nad tym ubolewam , poprzednie podobały mi się znacznie bardziej

[madmax88]

Podbijam temat. Chętnie usłyszę opinie i jak się prezentuje w stosunku do pozostałej trójki 1861.

[pblonski]

Poznałem całą trójkę 1861 i choć zapachy są kompletnie różne stylistycznie, to biorąc pod
uwagę moją subiektywną ocenę najlepszy jest R potem Z a na końcu N.

Zefiro można traktować jako perfumy orientalno-przyprawowe, główne nuty dla mnie
to kadzidło, elemi, cynamon z kardamonem i dzięgiel. Nut kwiatowych i cytrusowych nie wyczuwam.

Kadzidło nie jest jednak w stylu "in your face" i to sprawia, że perfumy są bardzo uniwersalne.
Spokojnie można ich używać również w chłodniejsze letnie dni, tak do 20 stopni.

Otwarcie jest rewelacyjne jednak po 30 minutach, perfumy gasną. Trwają dość długo 8-10h ale
jest to jedynie bardzo stłumione nawiązanie do tego pięknego otwarcia. Pojawiają się nuty lekko
drzewne a cynamon z kardamonem przejmują dowodzenie.

Zapach raczej nadaje się dla dojrzalszych mężczyzn, sugerowałbym 35+.

Ogólnie, perfumy są bardzo przyjemne i za zapach dałbym 5, parametry 4.
W sumie, ode mnie BDB-. Zefiro noszę z przyjemnością jak uda mi się zdobyć próbkę
(znamy się już ponad 2 lata), ale niekoniecznie chciałbym wydać na nie 200 eur.

W mojej kolekcji, w kategorii lżejszych kadzidlaków (nie takich bestii jak Interlude) wolę mieć
Cristal de Roche czy Russian Tea zamiast tytułowego Zefiro.

[luk233]

Zefiro wg mnie to taki "hidden gem" w kolekcji Xerjoff - "cozy incense" to najkrótsza recenzja jaka przychodzi mi do głowy.
Świetne, uniwersalne w zastosowaniu, doskonała trwałość.
5+/6

[maras_sc2]

dopiszę że potrafi być tańszy od Naxosa. zapach uniwersalny. oraz podoba się otoczeniu 

[Mario75]

Kompozycja zbyt mocno kadzidlana, bardzo ono projektuje i spycha na dalszy plan inne składniki zapachu. Zapach trzyma się długo i projektuje na długość ramion. Niestety nadmiar kadzidła przytłacza i mój zakup uważam za rozczarowanie a jedyny plus to bardzo dobra cena w promocji za 100ml - 660 zł! Tylko dla osób lubiących kościelne klimaty.

[Qwerty1]

Dla mnie tego kadzidła było trochę za mało a woskowo-miodowy aromat skutecznie go dodatkowo tłamsił. Przyznać jednak trzeba, że kadzidło jest cały czas wyczuwalne i jak po jakiś 5-6 godzinach “pszczele” nutki pójdą precz to zostaje tylko ono i trwa bardzo długo na skórze. Projekcja tylko z początku. Później mocno przyskórny, ale niezwykle trwały zapach. Przy przesadnej aplikacji na skórę i prysznic nie pomoże. Osobiście te woskowe nutki mnie zniechęciły, za bardzo kojarzą mi się z mleczkiem do czyszczenia mebli itp.

[thtrblmkr]

Zdecydowanie bardziej dla dojrzałego mężczyzny,. Dla mnie sprawia wrażenie "monumentalnego". Jest słodki w bazie, ale nie owocowo, a miodowo. Otwarcie szybko zniknęło, kadzidło jest cały czas wyraźne, ale nie przytłacza. Zapach/parametry/cena 5/4/4