Piątek, 18 listopad 2011, 01:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 21 styczeń 2021, 17:15 przez Caruso.)
Ten zapach wywrócił pejoratywność określenia "Sport" w zapachach. Nie każdemu, ale w większości przypadków, w tym mnie.
Jak to bywa, przez swoją ogromną popularność naraża się na ataki krytykantów, którym zawsze przeszkadza nie tyle zapach, ile właśnie jego popularność.
Nazywam to "Syndromem Paco" To niegroźne schorzenie, choć nieuleczalne. Powoduje zanik trzeźwego rozumowania...
W wyścigu o tytuł "Najlepszego Allura" zdystansował swoją rodzinę. Pytanie - dlaczego?
Tatuś, klasyczny Allure chyba już spierniczał, a młodszy brat, wersja Edition Blanche choruje na popularną od niedawna przypadłość, czyli brak trwałości.
Powiem szczerze, że posiadam od ponad roku setę AHS i raczej rzadko go używam. Jakoś nie pokochałem go. Nie okazał się żadną rewolucją.
Widocznie to mistrz w cichych rewolucjach, bo jak wspomniałem, choć rzadko go "wdziewam", to jeszcze się nie zdarzyło,
żebym nie był mocno komplementowany, głównie przez kobiety.
Coś w tym cholerstwie jest, że im się to podoba, tylko pojęcia nie mam co. Kiedy się dowiem, zgarnę wszystkie laski świata i twoją żonę też.
Nie, nie żałuję, że go mam, bo to przyjemny i trwały zapach. Do tego uniwersalny, bo można go używać wszędzie, zawsze i o każdej porze.
Jest elegancki to fakt, ale prędzej wyrosną mi ogromne piersi, niż dowiem się, w czym tkwi jego fenomen.
Jeśli pojawi się ankieta, a ja do tego czasu nie rozgryzę tajemnicy popularności Allure Homme Sport, i tak dam mu ocenę bardzo dobry. Bo taki jest...
http://www.imagesdeparfums.fr/Chanel/Zo ... RU1109.jpg
http://www.fragrantica.com/member/35168/
http://www.basenotes.net/members/3013-Mario-K
http://roqfort.digart.pl/
http://www.basenotes.net/members/3013-Mario-K
http://roqfort.digart.pl/