Niedziela, 9 kwiecień 2017, 20:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 19 grudzień 2020, 10:34 przez pblonski.)
Panama 1924 - Panama Millesime
rok wydania: 2010
twórca: Maurizio Cerizza
n.g: szafran, cytryna amalfi, herbata, rabarbar i rum
n.s.: jaśmin, kardamon, kolendra i cynamon
n.b: wetyweria, piżmo, cedr virginia i ambrette (piżmo ambrowe).
Każde wspomnienie o perfumach, że pachną choć odrobinę podobnie do Declaration oznacza dla mnie obowiązkowe testy.
Panama Millesime co prawda na kolana mnie nie rzuciła, ale nie była również rozczarowaniem. Szczególnie fantastyczne ma otwarcie, w którym kwaśna cytryna i rabarbar mieszają się z lekko słodkawym rumem i ledwie wyczuwalną "zielonością" herbaty. Zaraz po nich dołącza kardamon i kolendra, i to ten moment, w którym Panama przypomina Cartiera. Jest to Deklaracja plasująca się moim zdaniem w równej odległości od klasyka, L'Eau i Fraiche - lżejsza, trochę cytrusowa, bardziej przestrzenna. Millesime po jakichś 3h traci jednak podobieństwo do Deklaracji i zbacza ku wetywerowej bazie.
Na skórze wytrzymuje 6h, ale to jeden z tych zapachów, których słabsze parametry nie rozczarowują tylko cieszą z okazji do ponownej aplikacji.
Bardzo dobry zapach, który jednak w PL został wyceniony bardzo wysoko. W cenie Millesime można mieć ponad pół litra Declaration.
ocena: 5-/6
rok wydania: 2010
twórca: Maurizio Cerizza
n.g: szafran, cytryna amalfi, herbata, rabarbar i rum
n.s.: jaśmin, kardamon, kolendra i cynamon
n.b: wetyweria, piżmo, cedr virginia i ambrette (piżmo ambrowe).
Każde wspomnienie o perfumach, że pachną choć odrobinę podobnie do Declaration oznacza dla mnie obowiązkowe testy.
Panama Millesime co prawda na kolana mnie nie rzuciła, ale nie była również rozczarowaniem. Szczególnie fantastyczne ma otwarcie, w którym kwaśna cytryna i rabarbar mieszają się z lekko słodkawym rumem i ledwie wyczuwalną "zielonością" herbaty. Zaraz po nich dołącza kardamon i kolendra, i to ten moment, w którym Panama przypomina Cartiera. Jest to Deklaracja plasująca się moim zdaniem w równej odległości od klasyka, L'Eau i Fraiche - lżejsza, trochę cytrusowa, bardziej przestrzenna. Millesime po jakichś 3h traci jednak podobieństwo do Deklaracji i zbacza ku wetywerowej bazie.
Na skórze wytrzymuje 6h, ale to jeden z tych zapachów, których słabsze parametry nie rozczarowują tylko cieszą z okazji do ponownej aplikacji.
Bardzo dobry zapach, który jednak w PL został wyceniony bardzo wysoko. W cenie Millesime można mieć ponad pół litra Declaration.
ocena: 5-/6