Poniedziałek, 7 styczeń 2019, 14:03
Jak wykończę Benka Absolute, to wtedy następnym moim zapachem z tej kategorii będzie właśnie bohater tego tematu, M7 Oud ma porównywalne parametry do Benka, czy znacznie gorsze?
Ankieta: Moja ocena Yves Saint Laurent - M7 Oud Absolu EDT (2011) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 1 | 0.93% | |
3 - Przeciętny | 8 | 7.48% | |
4 - Dobry | 22 | 20.56% | |
5 - Bardzo dobry | 40 | 37.38% | |
6 - Genialny | 36 | 33.64% | |
Razem | 107 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Poniedziałek, 7 styczeń 2019, 14:03
Jak wykończę Benka Absolute, to wtedy następnym moim zapachem z tej kategorii będzie właśnie bohater tego tematu, M7 Oud ma porównywalne parametry do Benka, czy znacznie gorsze?
Poniedziałek, 7 styczeń 2019, 14:07
Znacznie lepsze (M7 z napisem Oud Absolu)
Poniedziałek, 7 styczeń 2019, 14:21
To trochę zostałem zaskoczony, wydaje się, że ostatnio YSL robi zapachy z beznadziejnymi parametrami. W zasadzie, to bardzo dobrze, że parametry ma lepsze od Benka, dylematu już żadnego nie mam : )
Poniedziałek, 7 styczeń 2019, 16:10
Dostałem odpowiedz od YSL
Szanowny Panie, dziękujemy za wiadomość. Uprzejmie informujemy, że na podstawie przysłanych przez Pana informacji oraz zdjęć, wnioskujemy, iż zakupiona przez Pana woda toaletowa M7 80 ml jest oryginalnym produktem marki Yves Saint Laurent. Aktualnie na fiolce tego produktu nie umieszczamy napisu OUD ABSOLU. W razie dodatkowych pytań jesteśmy do Pana dyspozycji. Z poważaniem, Serwis Konsumencki Yves Saint Laurent
Wtorek, 8 styczeń 2019, 20:19
Miło, że odpisali Gucci nigdy nie uraczyło odpowiedzią... A co do zmiany proporcji to też mi się wydaje, że jest teraz więcej mirry, przez co jest bardziej balsamiczny, nie wiem jakie są wasze odczucia, ale z tego co pamiętam to był bardziej ostrzejszy w sercu, teraz jest łagodniejszy. Testując rok temu wersję nr. 1 i Oud Absolu była bardzo wyczuwalna różnica, teraz mam wrażenie, że bardziej go dopracowali, ale może to tylko moje urojenia.
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.fragrantica.com/member/1014379/">https://www.fragrantica.com/member/1014379/</a><!-- m -->
Czwartek, 17 styczeń 2019, 10:49
scav, dzięki za info.
pamiętam kilka m-cy temu ktoś wrzucił zdjęcia nowego flakonu z iperfumy i ile było jazdy, że ip sprzedają podróby. no tak, ludzie na forum VS międzynarodowy sklep z milionami obrotów.
SPRZEDAM: ...
Piątek, 18 styczeń 2019, 23:01
Problem z iperfumy jest taki, że mój znajomy kupił kiedyś od nich AHS, miał też fejka, którego mu przywiózł ojciec z Ukrainy za 50 zł. Na pierwszy rzut oka flakony nie różniły się niczym (miał też Cool Watera, Bleu de Chanel, który nawet pachniał identycznie i te śmieszne Lacosty kolorowe). Podmienił flakony i wysłał na reklamacje, która została przyjęta. Nie wiem czy trafił on później do outletu czy co, ale wiecie
Piątek, 18 styczeń 2019, 23:27
Akurat w tym przypadku nie ma mowy o żadnej podróbce bo teraz w każdym lepszym Douglasie jak jest dostępne M7 to tylko nowa wersja bez Oud Absolu, a co do kolegi to chyba szkoda słów na takie zachowanie...
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.fragrantica.com/member/1014379/">https://www.fragrantica.com/member/1014379/</a><!-- m -->
Sobota, 19 styczeń 2019, 00:09
Szkoda słów na takie zachowanie :roll: choć było to pomysłowe, tego nie można zaprzeczyć. Dlatego właśnie Chanel nie kupuje nigdzie poza D i S. I to jedyna marka która jest tym wyjątkiem bo resztę mitów o IP można włożyć między bajki a mam od nich masę oryginalnych flakonów
Sobota, 19 styczeń 2019, 01:51
Szkoda słów to mało powiedziane, chciał dalej kontynuować ten proceder, ale mieszkanie za granicą mu to utrudniło na szczęście
Czwartek, 24 styczeń 2019, 19:44
Tez mam bez napisu, i tez mnie stresowalo ze nie ma, ale zapach sie obronil sam. Jest pieknie, szczegolnie po jakims czasie, tylko oudu nie czuc, nie ma, nie wiem... Wogole nie czuje.
Czwartek, 24 styczeń 2019, 20:05
Wydaje mi się, że w najnowszej wersji jest większy udział balsamicznej bazy...
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.fragrantica.com/member/1014379/">https://www.fragrantica.com/member/1014379/</a><!-- m -->
Piątek, 25 styczeń 2019, 15:39
A której wersji la collection bliżej do oryginału?
Piątek, 25 styczeń 2019, 16:19
Wydaje mi się, że najnowszej, nawet dzisiaj robiłem małe porównanie i jestem bardzo zadowolony. Ostatnio kupiłem próbkę Bleu de Chanel Parfum i w porównaniu do najnowszego m7 jest mega syntetyczne a kosztuje 2 razy tyle.
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.fragrantica.com/member/1014379/">https://www.fragrantica.com/member/1014379/</a><!-- m -->
Niedziela, 27 styczeń 2019, 22:13
Dzisiaj porównywałem ręka w rękę swój wypust z napisem Oud Absolu z flakonem bez tegoż spornego napisu i różnicy nie ma wcale. Chyba niektórzy zapędzają się w snuciu teorii o zmianach, a ze zmian zaoszczędzili na farbie na napis.
Środa, 28 sierpień 2019, 11:44
Do M7 OA podchodziłem wielokrotnie, ale nigdy się nie mogłem zdecydować na flakon. I tak wyszło, że Pan od którego brałem Zirh ikon, wystawił również M7. Ponegocjowaliśmy i tak oto mam swój flakon.
Na pewno muszę mu dać trochę czasu, bo oudowców sporo mam i sporo przerobiłem. Niewątpliwie świetnie skrojony zapach, przede wszystkim ma ogromną głębię i świetnie wyeksponowany akord "starego kościoła", a do tego solidną dawkę dymu. Ciekawe są słodko owocowe nuty pod tą dymną osłoną, to w jakiś sposób cywilizuje całość i mam wrażenie, że czyni ją bardziej noszalną dla większego grona. Ja sam wolałbym raczej w drugą stronę, więcej spalenizny, ale mam świadomość że to mogłoby być zbyt trudne dla otoczenia, no i dlatego tez muszę się obyć z tym zapachem. W sumie to ostatnio kilka dni pod rząd zaglądałem do perfumerii by się "przekonać" do M7. Mam wrażenie, że nowsza wersja, ma więcej mirry w otwarciu, pachnie jakby papirusem/starymi książkami. Trochę mi brakuje mocy w tym soku, projekcja mogłaby być większa, chociaż wtedy pewnie otoczenie czułoby się zmęczone. Póki co traktuję go raczej kolekcjonersko niż użytkowo, zapewne nie będę po niego sięgał więcej jak kilka razy w roku. Wśród oudowców stojących na półkach perfumerii, M7 OA jest zdecydowanie najlepszy. Głębią, złożonością i wszystkimi niuansami (owoce, żywice, papirus, mirra) bije Fordowski Oud Wood. Przy YSL Ford jest nudny i płaski.
Środa, 28 sierpień 2019, 12:18
I to jest Twoje zdanie i je szanuje.
Natomiast ja mam zgoła inne i za żadne skarby nie zamieniłbym Oud Wood'a na M7. (chyba jedynie w kwestiach zarobkowych), chociaż też nie wiem bo akurat mam jakas wczesniejsza wersje Oud Wood'a (na obecne ponoć ktoś narzekał?!? nie wiem nie sprawdzałem) M7 OA też miałem zarówno w przeźroczysto-czarnym flakonie jak i najnowszym całym przeźroczystym i co? I juz ich nie mam :lol:
Środa, 28 sierpień 2019, 12:52
Spokojnie, za jakiś czas jeszcze będziesz kupował flakon. Wierz mi Jeden z najlepszych zapachów w obecnym "chudym" mainstream'ie.
Środa, 28 sierpień 2019, 13:18
@disaster3
Kwestia gustu, ja w Oud Wood nie potrafiłem niczego dostrzec poza motywem przewodnim, podobnie mam z TV, natomiast jestem zakochany w Black Orchid. M7 OA niby jest mainstream'owe, stoi przecież w każdej perfumerii, ale całość jest jak najbardziej niszowa i jakoś nie wyobrażam sobie, żeby mógł być kiedykolwiek zapachem typu Invictus, którego "lubi każdy". Na pewno świetnie się sprawdzi przy formalnych okazjach, podkreśli obecność użytkownika, raczej nie widzę go jako codziennego psikadła. Na uwagę zasługuje ewolucja kompozycji - tu co innego otrzymujemy w otwarciu, gdzie jest ogrom spalenizny, a co innego w kolejnych godzinach, kiedy na pierwszy plan wychodzą nuty słodkich żywic, które otulają jak wełniany sweter. Po prostu jest tu co odkrywać.
Poniedziałek, 2 wrzesień 2019, 07:48
Dziś warunki pogodowe w teorii sprzyjające testom globalnym m7 OA, wylałem na siebie z 8 chmur albo i lepiej no i jest słabo jak na taką ilość soku. Niestety jak dla mnie trzyma się zbyt blisko skóry, oczywiście czuć go ale przy takiej ilości miałem nadzieję na ogon i to taki raczej solidny. No cóż, najprawdopodobniej flakon pójdzie w odstawkę na kilka lat, aby przeszedł proces wintydżacji i sprzedam go jako "unikat", "przed reformulacją" za cenę kawalerki :lol:
Niemniej kompozycja świetna |
|