Czwartek, 17 listopad 2011, 07:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 28 grudzień 2020, 10:38 przez pblonski.)
Mocny 'winny' zapach. Ciekawe otwarcie, w które trzeba sie mocno wwąchać bo kryje w sobie bardzo ładna woń cedru, który wymieniony jest w bazie, ale ja czuje na poczatku. Jest nieco przydymiony i oblany winem, do tego dosyć słodki. No cóż takie skojarzenia Podoba sie mojej dziewczynie, która powiedziała że uzyje go dzisiaj hock: W sumie to można powiedzieć że to unisex bo ma w sobie cos z damskich pachnideł, raczej tych mocnych. Ogólnie Magnetism jest bardzo ciężkim zapachem. Teraz pasuje jak ulał.