Poniedziałek, 13 luty 2017, 08:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 17 styczeń 2021, 16:45 przez pblonski.)
Ankieta: Moja ocena Ermenegildo Zegna - Essenze - Florentine Iris EDP (2019) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 0 | 0% | |
4 - Dobry | 0 | 0% | |
5 - Bardzo dobry | 10 | 71.43% | |
6 - Genialny | 4 | 28.57% | |
Razem | 14 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Poniedziałek, 13 luty 2017, 08:13
autor: Jacques Cavallier
Czwartek, 24 sierpień 2017, 17:46
Bardziej irysowo to już być nie może - wyborna jakość , Dior Homme przy nim wysiada . Zapach dla osób , dla których tytułowy składnik nie jest wyłącznie zarezerwowany dla płci pięknej , w przeciwnym razie nie docenią speyficzności tego pachnidła.
Trwałość nadgarstkowo z jednego strzału około 7-8 godzin , jutro użyję globalnie ale mam wrażenie , że niższe temperatury podkręcą zapach jeszcze bardziej w tym sensie , że pudrowość , która występuje nie poddusi Ocena 5 , może na wyrost troszeczkę , ale w pełni uzasadniona
Sobota, 26 sierpień 2017, 21:37
Kto lubi irysa w ujęciu pudrowym, to zapraszam do testów. Dobre pachnidło, które temat tytułowy pokazuje we wzorowy sposób. Nic nie szokuje, ale i nie zaskakuje.
Niedziela, 27 sierpień 2017, 12:20
Przy użyciu globalnym zapach niestety wpisał się w trend Javanese Patchouli , czyli wyparował po 5 godzinach
Tak jak spodziewaliśmy się w temacie rozbiórkowym , że lipy nie będzie i nie ma , więc ocenę utrzymuję , bo jakościowo zdjął mi czapeczkę :lol:
Sobota, 2 wrzesień 2017, 12:52
Zgadzam się w pełni z Lucjanem zapach to uczta dla miłośników irysa w męskich perfumach. Im zimniej na dworze, tym lepiej się spisuje na ciele (w zakresie projekcji i trwałości). Ma jeden zasadniczy minus - malżonka tak go polubiła, że sama mi go podkrada. Pudrowość i przytulność w czystej postaci, dla mnie zapch idealny do białej koszuli do biura - czuć szyk i elegancje.
Czwartek, 7 czerwiec 2018, 21:30
Trochę się bałem kupować ten zapach, bo w stacjonarce nigdzie nie można było dostać i poznałem jedynie Acqua di Iris, który był mega zakurzony i cierpki. Florentine iris też ma gdzieś w tle te nuty, ale na szczęście dodano tutaj także dużo elementów sprawiających, że jest dużo przyjemniejszy w odbiorze. Trochę pudru, trochę lekkości jaśminu i może lekka nuta cytrusa sprawiają, że zapach lekko skręcił w stronę klimatów Prady L'Homme. Zapach jest typowo kwiatowy, spokojnie kwalifikuję go do unisexów. Po powyższych opiniach jestem bardzo ciekaw jak będzie się nosił w chłodniejsze dni.
Generalnie jeden z moich najlepszych zakupów w ostatnim czasie, z tego co udało mi się poznać z serii essenze, to raczej będzie mój faworyt (choć chciałbym jeszcze poznać neroli z tej serii). O parametrach wypowiem się za jakiś czas. Aktualizacja parametrowa: Trwałość rewelacja, na skórze spokojnie 12h, na blotterku i ubraniach wyczuwalny następnego dnia. Projekcja raczej subtelna, ale dająca o sobie znać. Utwierdza mnie to w przekonaniu, że to super pozycja biurowa i dla osób, które szukają czegoś nienachalnego.
Poniedziałek, 25 czerwiec 2018, 06:06
Jest to zapach moim zdaniem typowo unisexowy, nie wiem nawet czy nie bardziej damski.
Od samego początku czuć pięknego irysa, chociaż nie jestem jego wielkim fanem to mi się bardzo podoba, później wychodzą już całkiem damskie białe kwiaty (jaśmin?). Paramentry na dobrym poziomie, całość wybrzmiewa naprawdę dobrze jakościowo. Nie wiem czy jestem do końca przekonany, z uwagi na to, że moim zdaniem jednak bardziej to damskie niż męskie. Ewentualnie jeszcze widzę ten zapach na bardzo eleganckim mężczyźnie, garniak, biała koszula i Zegna Iris. Potestujemy, zobaczymy. Sam zapach póki co na 5-tkę.
Poniedziałek, 25 czerwiec 2018, 12:11
w tej serii Zegny to co poznałem wszystko jest wyborne
Wtorek, 27 czerwiec 2023, 18:58
Pierwszy raz spotkałem się z tym zapachem 2013 roku we włoskim miasteczku LIVIGNO. Wejście do perfumerii ozdabiała reklama CREED AVENTUS, czytając wcześniej o zapachu CREED nie mogłem się oprzeć pokusie wejścia do tej świątyni zapachu. Na pierwszy ogień poszedł właśnie AVENTUS który zwalił mnie z nóg potem kilka zapachów firmy JOVOY ,FENDI,AMUAGE itd., ale to, jak mnie sponiewierał ERMENEGILDO ZEGNA FLORENTINE IRIS jeszcze nie ESSENZE, nie da się opisać słowami można by powiedzieć że osiągnąłem NIRVANĘ. Zapach jest unikalny ,daje poczucie spokoju, luksusu oraz świeżości. Zapach ten nauczył mnie być wybrednym w stosunku do różnych zapachów, spowodował to że nie chcę mieć na sobie komercji która odpycha. Sillage który roznosi się wokół ,obudził by niedźwiedzia grizzly. Pragnę wspomnieć że jest bardzo trwały na skórze 8h na ubraniu około 3 dni. Od tamtej pory towarzyszy mi do dnia dzisiejszego.
Wtorek, 5 marzec 2024, 13:45
Bardzo wielkiej urody irys. Zapach jednostajny i bardziej unisex niż męski. Powiedziałbym, że im bliżej bazy (cały czas wysokiej jakości) tym bardziej skręca w kobiecą stronę. Na razie za mną tylko testy nadgarstkowe. Być może niedługo odważę się na użycie globalne. Ode mnie mocne 5.
Wtorek, 5 marzec 2024, 13:54
W istocie bardzo dobry zapach, choć dość liniowy. Jednoznacznie kojarzący się z kobietą. Szminkowo-iryskowe Diory Homme są przy nim prawie samcami alfa.
Wtorek, 5 marzec 2024, 14:18
Zgadzam się z przedmówcami. Jednakże dla mnie to właśnie otwarcie jest jak najbardziej żeńskie. Baza to bardzo przyjemne i świetne jakościowo piżmo, które wybrzmiewa bardzo naturalnie. Gdyby otwarcie miało więcej "pazura" lub piżmo grało pierwsze skrzypce od początku, flaszka byłaby już w moim posiadaniu.
Mój kramik: Costume National, Roja Tauer, Xerjoff
|
|