Środa, 25 styczeń 2017, 20:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 19 grudzień 2020, 17:26 przez Lucjan.)
Twórca kompozycji: Ellen Covey
Nuty głowy: banan, nuty owocowe i esencja ziemi
Nuty serca: figa, owoce tropikalne, mirra, żywice i nuty zielone
nuty bazy: piżmo, skóra, wetyweria, drzewo sandałowe i fasolka tonka
Jeden z bardziej specyficznych zapachów jakie było dane mi poznać. Z jednej strony zapach ten przez swoją groteskową woń mógłby być idealny na Halloween ze względu na swoje bananowo-mroczne oblicze, tak z drugiej strony przy odpowiedniej aplikacji idealnie nadawał by się do garnituru dla pewnego siebie faceta. Otwarcie Nietoperza odbieram jako zapach nawilżonej ziemi na która rzucił ktoś świeżą skórkę po bananie (nie żartuję). W fazie otwarcia da się zidentyfikować wspomnianego banana natomiast na dłuższą metę jest on zbyt zdominowany przez zapach esencji ziemi. Nieco później do głosu dochodzi wetyweria, która wspólnie z esencją ziemi tworzy bardzo wytrawny i wspomniany wyżej "mroczny duet". Zapach ten prawdopodobnie jest najbardziej kontrowersyjny za całej serii Zoologist i właśnie chociażby dlatego wart jest przetestowania. Ja akurat należę do tego grona, któremu nietoperz nie jest straszny i co więcej bardzo dobrze się w nim czuję. Tylko UWAGA!! zapach ten ma tak wyśmienite parametry (wraz z projekcją), że nie można przesadzać z jego aplikacją ponieważ może skończyć się to dożywotnią traumą i niepotrzebnym zniechęceniem się do niego. Na mnie Bat wytrzymuje 16h+ przy bardzo dobrej projekcji przez większość dnia. Ogólna ocena to 5.