Środa, 18 maj 2016, 17:33
Świetnie to ująłeś ale ja Ci powiem, że dla mnie takim zapachem z kolei jest Tedek Lapidus.
Absolutnie nie mam z nim problemu ale odnoszę wrażenie, że ludzie jak go ode mnie czują to się zastanawiają czy ja tak na poważnie czy sobie jaja robię.
Bijan na pierwszy rzut nosa jest dla mnie bardziej noszalny ale to zobaczymy...
Nie jest tak ordynarny jak np. Tedek, a po cichu na to liczyłem
Absolutnie nie mam z nim problemu ale odnoszę wrażenie, że ludzie jak go ode mnie czują to się zastanawiają czy ja tak na poważnie czy sobie jaja robię.
Bijan na pierwszy rzut nosa jest dla mnie bardziej noszalny ale to zobaczymy...
Nie jest tak ordynarny jak np. Tedek, a po cichu na to liczyłem