Czwartek, 3 listopad 2011, 21:14
O tym zapachu słyszałem skrajne opinie. Od miłości od pierwszego wejrzenia po odrazę. Sprawdziłem sam. Ku mojemu zaskoczeniu zapach wcale nie jest iglastym lasem! Zapach ma IMO 2 fazy i jest w stylu Amouage. Nasycony, pełny, bogaty. Pierwsza faza mi nie podchodzi, ma tę nutę, która jest również w Dior'rze Eau Savage, nie wiem, co to za składnik. Płynne przejście w drugą fazę przenosi nas do (IMO) arabskiego świata balsamów. Czuję kadzidło zatopione w kremach i balsamach, z ledwo wyczuwalnym drewnem. Przypomina mi to bazę z Amouage XXV, jednak w nim pojawia się ona po 8-10h, tutaj już po 4h. To nie mój typ zapachu, nie przepadam za XXV, ale miłośnicy tego zapachu niezwłocznie powinni skierować swoje nosy ku Wazambie.
Nuty: kadzidło, aldehydy, opoponaks, cyprys, drzewo sandałowe, mirra, balsam z jodły, jabłko, ambra, czystek
Nuty: kadzidło, aldehydy, opoponaks, cyprys, drzewo sandałowe, mirra, balsam z jodły, jabłko, ambra, czystek
![[Obrazek: 1101.jpg]](http://www.missala.pl/fileadmin/template/main/missala/shop/images/normal/1/1101.jpg)
Kupię/wymienię próbki:
Alexandria Frag. - Arabian Forest
M. Margiela - At The Barber's
Armani - Encens Satin
Atelier des Or - Cuir Sacré
Alexandria Frag. - Arabian Forest
M. Margiela - At The Barber's
Armani - Encens Satin
Atelier des Or - Cuir Sacré