Piątek, 30 sierpień 2019, 11:46
MHW napisał(a):Xeryus Rouge
Dostałem go około 2008, od taty, który dostał go od mojej siostry, która dostała go od koleżanki, która pracowała w perfumerii (kupiony na firmowym bazarku za 1zł, gdyż ktoś zgubił korek w testerze)
A Wy (no dobra - my) na gościu przysłowiowe psy wieszaliście, jak szukał kupca na pusty flakon za niewiele ponad stówę. A że zrobił zdjęcie w taki sposób, że wydawało się, że w środku są perfumy? To nawet lepiej, bo przy odrobinie fantazji szczęśliwy nabywca mógłby sobie nawet wyobrazić, że może sobie kilka chmurek z tego magicznego flakonu strzelić...Taki unikalny flakon z tak piękną historią...
Czy ja szydzę? Ależ owszem...
Bazyli nadaje mobilnie...