Czwartek, 24 marzec 2016, 13:24
Aberdeen Lavender marki Creed to orientalno - fougere perfumy dla kobiet i mężczyzn. Są to nowe perfumy, Aberdeen Lavender został wydany w 2014 roku. Nutami głowy są bergamotka, rozmaryn, cytryna i dzięgiel; nutami serca są lawenda, lilia, tuberoza i róża; nutami bazy są paczula, skóra i wetyweria. (Fragrantica)
Po 1: Wszędzie mają błąd w nazwie zapachu, bo jest to Aberdeen LavAnder, a nie LavEnder.
Co zaś o samym zapachu: Dla mnie mogłaby to być lawenda idealna. Ma coś z Caron Pour un Homme, bez otoczki syntetyczności i zgrzytów. Lawenda jest gładka, miękka jak aksamit i pomimo iż jest dominująca w tym zapachu, to wcale nie przytłacza. Komfort noszenia jest ogromny. Idealny zapach do biura czy też na spotkania biznesowe. Dodaje +10 do klasy. Gdyby tylko parametry nie były tak przeciętne... Mija 6 godzina od aplikacji a ja niewiele czuję; co jakiś czas doleci chmurka, ale to jednak zbyt mało, bym wydał 5 stów na flakon. Projekcja również przeciętna i szybko przechodzi w łagodną. Szkoda. Gdybym miał oceniać kompozycję to dałbym 5+/6, a całościowo - tylko 4.
Po 1: Wszędzie mają błąd w nazwie zapachu, bo jest to Aberdeen LavAnder, a nie LavEnder.
Co zaś o samym zapachu: Dla mnie mogłaby to być lawenda idealna. Ma coś z Caron Pour un Homme, bez otoczki syntetyczności i zgrzytów. Lawenda jest gładka, miękka jak aksamit i pomimo iż jest dominująca w tym zapachu, to wcale nie przytłacza. Komfort noszenia jest ogromny. Idealny zapach do biura czy też na spotkania biznesowe. Dodaje +10 do klasy. Gdyby tylko parametry nie były tak przeciętne... Mija 6 godzina od aplikacji a ja niewiele czuję; co jakiś czas doleci chmurka, ale to jednak zbyt mało, bym wydał 5 stów na flakon. Projekcja również przeciętna i szybko przechodzi w łagodną. Szkoda. Gdybym miał oceniać kompozycję to dałbym 5+/6, a całościowo - tylko 4.