Sobota, 16 kwiecień 2016, 11:58
Ja bym go określił jako połączenie Fahrenheit 32 z ziołami i kocanką.
Dla przykładu równolegle testowałem Reflection.
Sunshine JEST wyjątkowy. Jedyny, który mógłbym założyć w letni dzień (z tym że nie upalny i max. 3 psiki), nawet do garnituru, i nie zabić tym nikogo.
Na lato - Super pozycja, dla osób (jak ja), które muszą ubierać się w garnitur).
Oceniam na mocne 5, możliwe, że niedługo podniosę na 6.
Dla przykładu równolegle testowałem Reflection.
Sunshine JEST wyjątkowy. Jedyny, który mógłbym założyć w letni dzień (z tym że nie upalny i max. 3 psiki), nawet do garnituru, i nie zabić tym nikogo.
Na lato - Super pozycja, dla osób (jak ja), które muszą ubierać się w garnitur).
Oceniam na mocne 5, możliwe, że niedługo podniosę na 6.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."