Christian Dior - Fahrenheit Cologne EDT (2016)

[paradox]

Nuty Górne : Sycylijska mandarynka, Kalabryjska bergamotka, Cytryna
Nuty Środkowe: Paczula, Francuski fiołek
Nuty Dolne: Wetyweria, Cedr Virginia, Gałka muszkatołowa, Kminek



Zapach przez niektórych mocno oczekiwany, pojawił się już w sprzedaży. Dzisiaj miałem okazję przetestować go w perfumerii S. Jak dla mnie jest to bardzo daleki kuzyn klasycznego Fahrenheita. Zapach bardzo świeży, zielony, mocno cytrusowy, praktycznie nie czuć w nim charakterystycznej dla Fahrenheita skórzanej nuty, jest za to ogórkowa nuta znana z Fahrenheit Aqua. Myślę że w upalne dni sprawdzi się świetnie, teraz gdy temperatury na zewnątrz oscylują w granicach 0-5 stopni, nie mogę obiektycznie ocenić tego zapachu. Poczekam do wiosny i na pewno wrócę do testów Fahrenheit Cologne.

[czupakabra]

Jeżeli faktycznie nie nawiązuje zapachowo do pierwowzoru to chyba pozostanę przy Aqua.
Tak czy inaczej wypada sprawdzić osobiście.

[ale chop]

Nareszcie, czekałem na niego!

Magiczne słowo "Fahrenheit" zawsze robi na mnie wrażenie, szczególnie w tym wypadku.

Podejrzewam, że mi podejdzie ale obawiam się słabym parametrów.
Obym się mylił!

[Danziger]

Nie mogę oprzeć się wrażeniu , że to połączenie Dior Homme Cologne 2013 i Aqua.
Tyle,że Aqua jest dość "płaski" a tu mamy cytrusowe rozwinięcie linii klasycznej.
Naprawdę mnie zaskoczył bo oczekiwałem czegoś cięższego a dostajemy dużo cytrusowego orzeźwienia
na bazie znanej z klasyka po porządnym rozcieńczeniu.
Podoba mi się ,że zapach świetnie odrywa się od skóry i projektuje.

Trwałość niestety gorsza niż DHC 2013 :? po 4 godzinach już nawet nie wyczuwalny (4 chmury kark + 1 na przedramię)
Testy w tych warunkach pogodowych nie są zbyt obiektywne ale odkładam go do maja (co najmniej) do ponownego sprawdzenia.

[marcinklin]

Zgadzam się z poprzednikiem. Dla mnie to F Aqua z zamienioną nutą Ogórkowo-rybną (jak kto woli na cytrusową. Na prawdę nie jest źle, ale tyłka mi nie urwało. Może i nawet fajnie by się go nosiło latem

[Czarny2]

Zapach wpisujący się poziomem w ostatnie nowości Diora "Sauvage", "Poison Girl", "J'adore Touche". Świeży ogórek, cytrynka - taki odświeżacz na lato. Z fahrenheitem nie ma zupełnie nic wspólnego. Ode mnie jedynie 2, szkoda komentować obecną strategię marki :roll:

[paradox]

Z fahrenheitem nie ma zupełnie nic wspólnego. Ode mnie jedynie 2, szkoda komentować obecną strategię marki :roll:

Dior Homme Cologne też nie ma za wiele wspólnego z Dior Homme, a jest bardzo dobrym świeżakiem na lato. Fahrenheitem Cologne ma więcej wspólnego z Fahrenheitem, niż Dior Homme Cologne ze zwykłym Dior Homme. Jak się można było domyślić po nazwie, Fahrenheit Cologne miał być zapachem świeżym, letnim i cytrusowym i taki właśnie jest.

[Czarny2]

Z fahrenheitem nie ma zupełnie nic wspólnego. Ode mnie jedynie 2, szkoda komentować obecną strategię marki :roll:

Dior Homme Cologne też nie ma za wiele wspólnego z Dior Homme, a jest bardzo dobrym świeżakiem na lato. Fahrenheitem Cologne ma więcej wspólnego z Fahrenheitem, niż Dior Homme Cologne ze zwykłym Dior Homme. Jak się można było domyślić po nazwie, Fahrenheit Cologne miał być zapachem świeżym, letnim i cytrusowym i taki właśnie jest.

Szczerze to może i tak, ale wyszedł z tego zapach słaby, są o wiele lepsze perfumy na lato, w dodatku za o niebo lepszą cenę,

[nastymic]

Z fahrenheitem nie ma zupełnie nic wspólnego. Ode mnie jedynie 2, szkoda komentować obecną strategię marki :roll:

Dior Homme Cologne też nie ma za wiele wspólnego z Dior Homme, a jest bardzo dobrym świeżakiem na lato. Fahrenheitem Cologne ma więcej wspólnego z Fahrenheitem, niż Dior Homme Cologne ze zwykłym Dior Homme. Jak się można było domyślić po nazwie, Fahrenheit Cologne miał być zapachem świeżym, letnim i cytrusowym i taki właśnie jest.

Szczerze to może i tak, ale wyszedł z tego zapach słaby, są o wiele lepsze perfumy na lato, w dodatku za o niebo lepszą cenę,

zdążyłeś już zrobić testy globalne w temperaturze sprzyjającej noszeniu wód kolońskich, czy piszesz na podstawie testu papierkowego w S.?

[M_Michal]

Pierwszy test za mną. Lekko rozwodniony, doprawiony cytrusami Fahrenheit. Inny od wersji Aqua. Mają ze sobą wspólny pierwiastek, ale śmiało można stwierdzić, że to inne zapachy. Fiołek mocno wyczuwalny, ale w wersji delikatnej. Bardziej kwiatowej. Cytrusów mnóstwo na początku, a po czasie głównie motyw kwiatowy. Na pewno męski, ale nie każdemu musi takie coś przypasować.

Na pewno wart przetestowania.

[pknbgr]

zdążyłeś już zrobić testy globalne w temperaturze sprzyjającej noszeniu wód kolońskich, czy piszesz na podstawie testu papierkowego w S.?

A jakaż to temperatura sprzyjająca noszeniu wód kolońskich i co jest złego w testach papierkowych? Znowu coś ta Unia wymyśliła czy co?

[nastymic]

zdążyłeś już zrobić testy globalne w temperaturze sprzyjającej noszeniu wód kolońskich, czy piszesz na podstawie testu papierkowego w S.?

A jakaż to temperatura sprzyjająca noszeniu wód kolońskich i co jest złego w testach papierkowych? Znowu coś ta Unia wymyśliła czy co?

Wydaje mi się, że oceniając zapachy (kolega Czarny2 ocenił nowego Diora na 2), przydałoby się sprawdzić perfumy "w boju". Szybki test papierkowy nie jest moim zdaniem wystarczający, aby wystawiać ocenę. Stąd moje pytanie.

[Byczku]

Po pierwszym skromnym teście zapach podoba mi się. Miałem pewne obawy mając w pamięci traumatyczne przeżycia z ogórem który nosił nazwę Fahrenheit Aqua ale okazało się, że jest dobrze. Jest to bardziej rozwodniony klasyk z cytrusami co daje ciekawą kombinację, oczywiście klasyka nie przebije no ale chyba nie o to chodziło. Dla fanów Fahrenheita jest to dobra opcja na cieplejsze dni.

[Greg]

Zapach wpisujący się poziomem w ostatnie nowości Diora "Sauvage", "Poison Girl", "J'adore Touche". Świeży ogórek, cytrynka - taki odświeżacz na lato. Z fahrenheitem nie ma zupełnie nic wspólnego. Ode mnie jedynie 2, szkoda komentować obecną strategię marki :roll:

Może jak będzie w podróbie, to będzie lepszy :lol:

Moim zdaniem całkiem dobry zapach. Jest to faktycznie rozwodniony Fahrenheit, wzbogacony o cytrusy, całość sprawia wrażenie lekkiej, przemyślanej i dobrze zmieszanej. Przystępniejszy niż wersja Aqua, jestem niezmiernie ciekaw jak ułoży się w ciepłe dni.

EDIT:
Po 5-6 godzinach ciągle wybrzmiewa bardzo ładna fahrenheitowa baza.

[Czarny2]

zdążyłeś już zrobić testy globalne w temperaturze sprzyjającej noszeniu wód kolońskich, czy piszesz na podstawie testu papierkowego w S.?

A jakaż to temperatura sprzyjająca noszeniu wód kolońskich i co jest złego w testach papierkowych? Znowu coś ta Unia wymyśliła czy co?

Wydaje mi się, że oceniając zapachy (kolega Czarny2 ocenił nowego Diora na 2), przydałoby się sprawdzić perfumy "w boju". Szybki test papierkowy nie jest moim zdaniem wystarczający, aby wystawiać ocenę. Stąd moje pytanie.

Mogę ci uspokoić test nadgarstkowy wzbogacony o blotter, dla odmiany z D

[Marcin__]

Przetestowałem.

Jeżeli to ma zastąpić Aqua Fahrenheit....


Na pewno kupię niedługo butelkę 125 ml AF. Tytułowy zapach jest dla mnie słaby. Limonka, skóra, ogórek. Benzyny brak.

Jako zapach na lato - może być. Jako nowy Dior na lato - wypada słabo. Jako następca Aqua Fahrenheit - nie ma o czym gadać, nie nadaje się.

[Meister]

Jestem po teście nadgarstkowym i muszę powiedzieć, że zapowiada się fajnie. Dla mnie to cytryna i neroli na lekkim benzynowym podkładzie. Naprawdę solidna premiera.

[nastymic]

zdążyłeś już zrobić testy globalne w temperaturze sprzyjającej noszeniu wód kolońskich, czy piszesz na podstawie testu papierkowego w S.?

A jakaż to temperatura sprzyjająca noszeniu wód kolońskich i co jest złego w testach papierkowych? Znowu coś ta Unia wymyśliła czy co?

Wydaje mi się, że oceniając zapachy (kolega Czarny2 ocenił nowego Diora na 2), przydałoby się sprawdzić perfumy "w boju". Szybki test papierkowy nie jest moim zdaniem wystarczający, aby wystawiać ocenę. Stąd moje pytanie.

Mogę ci uspokoić test nadgarstkowy wzbogacony o blotter, dla odmiany z D

czuję się uspokojony

[dragosteadintei]

A mi nie przypadł do gustu czuje czyste pranie wyjęte prosto z pralki jeszcze wilgotne.Ja nie chce tak pachnieć.

[Światłocień]

Czy tylko mi otwarcie pachnie identycznie jak otwarcie pierwowzoru?