Czwartek, 14 styczeń 2016, 14:56
Już w sobotę nasz rodak Artur Szpilka zmierzy się o pas mistrza świata WBC w wadze ciężkiej przeciwko niepokonanemu Wilderowi.
Zapewne znajdę tutaj fanów boksu i sztuk walki. Ja jestem Polakiem więc będę kibicował Szpili, aczkolwiek rozum podpowiada mi, że Wilder to go tam rąbnie raz i nie będzie co zbierać z Artura, aczkolwiek nadzieja umiera ostatnia.
Tutaj incydenty wczorajsze
https://www.youtube.com/watch?v=_MJX-RNpUE0
Zapraszam do dyskusji
Zapewne znajdę tutaj fanów boksu i sztuk walki. Ja jestem Polakiem więc będę kibicował Szpili, aczkolwiek rozum podpowiada mi, że Wilder to go tam rąbnie raz i nie będzie co zbierać z Artura, aczkolwiek nadzieja umiera ostatnia.
Tutaj incydenty wczorajsze
https://www.youtube.com/watch?v=_MJX-RNpUE0
Zapraszam do dyskusji