Czwartek, 24 październik 2019, 16:43
Ja odbieram Fetish jako zapach zdobywcy neandertalczyka , który wyszedł z jaskini zdobyc pożywienie i ogień , spotyka po drodze kobietę , która w rytuale obwąchuje go dookoła , ów nerdalczyk podąża swoim szlakiem zostawiając za sobą ogon pachnidła po którym owa niewiasta trafia do jego jaskinii , tak odbieram zapach zdobywcy - apogemum rozkoszy olfaktorycznej - inaczej nie umiem ubrać w słowa emocji pachnidła Dla Mnie to wybitne mistrzostwo 7