Poniedziałek, 10 październik 2011, 10:18
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 29 grudzień 2020, 08:34 przez pblonski.)
Dzisiaj pierwsze testy tego pięknego, niebanalnego zapachu. IMO jest bardzo świeży, lecz nie wodnisty ani też przeładowany cytrusami. Cytryna jest w otwarciu bardzo delikatna, a deklarowanej mięty prawie nie czuć. W nutach serca wyraźna lawenda i cynamon. Nuty bazy zdominowane przez ambrę i wanilię. Wyczuwam również, bardzo delikatną, a zarazem przyjemną mydełkowatość. Określiłbym Twice jako zapach ciepły, lekko słodki, o dobrej projekcji i trwałości. Podzielam zdanie belora, zamieszczone na jego blogu, o tym, że jest to jakby wersja light Zino. W momencie kiedy czytałem tę recenzję, nie posiadałem jeszcze tego pachnidła i zdziwiło mnie to porównanie "świeżaka" i Zino. Po przeprowadzonym teście, podpisuję się oburącz pod tym twierdzeniem.