Giorgio Armani - Eau de Cèdre EDT (2015)

[MHW]

Skasowane.

[marxel]

Armani wypuścił swoją wersje Azzaro Chrome, z nutą Body Kourosa, nie dowierzam co wącham.

[MHW]

Ja nie widzę żadnego podobieństwa do Azzaro. Chrome jest w moim odczuciu metaliczne, nieprzyjemne, zime, Eau de Cedre jest zaś pudrowe, szminkowe i ziołowe.

[kusmi19]

Zna ktos jakiś tańszy odpowiednik tego zapachu?

[MHW]

Też bym był wdzięczny za podpowiedź, gdyż zapach bardzo mi się podoba, ale prawie 300zł za Armaniego nie dam, nie jest tyle wart.

[paradox]

Aż się dziwię że ten zapach jest mało popularny, a może to i dobrze Jak dla mnie jedna z lepszych nowości na rynku na dany moment. Drzewno-ziołowy z odrobina słodyczy, mocno wyczuwalna czarna herbata która dodaje mu charakteru. Trwałość dobra, około 6 godzin.

[MHW]

Też jestem nim zachwycony i muszę go nabyć. Jednak 260zł (za tester) Armaniego to przeginka. Wolałbym dołożyć i kupić Diora. Co jak co, ale Armani kojarzy mi się na minus za oklepane i średnie Aqua di Gio.

[Aliens_Pachnidlo]

Sprobuj powachac Pierre Cardin Cedre Ambre



Tez bardzo przyjemny zapach, jest pewne podobienstwo. Ten zapach z Armaniego - piekny, niezla projekcja, i trwalosc. Ale tez mi bylo szkoda tyle zaplacic

[MHW]

Muszę przyznać, że oczekiwania miałem duże i wszystkie zostały spełnione. Eau de Cedre to niesamowicie wszechstronny i elegancki zapach. Projekcja jest akuratna, na wyciągnięcie ramion, nawet po kilku godzinach użytkowania. Trwałość jak na dzisiejsze standardy bardzo dobra, bo nawet po 8 godzinach czuję go bardzo wyraźnie.
Popełniłem nawet recenzję, dla zainteresowanych adres w stopce.

[aleksander]

Cedre pozostawił mnie obojętnym.
Ani czarnej herbaty, a tym bardziej cedru, nie wywąchałem.
Eau Pour Homme to prymus siedzący w pierwszej ławce, Eau De Cedre ma kłopoty z przejściem do następnej klasy.

[Artplum]

A mnie zainteresował.
Dzisiaj pierwszy raz miałem okazję powąchać.
Test tylko nadgarstkowy, przelotny i w dodatku nie był to jedyny testowany zapach, ale to własnie EDC zrobił na mnie najlepsze wrażenie.
Zapach niby nowy, ale wydał mi się nieco oldskulowy, szczególnie w bazie. Taka lekko brudna męskość.
Najchętniej nabyłbym z 10ml na solidne testy.

[MHW]

Bo to taki nowoczesny klasyk jest. Stąd moim zdaniem jego uniwersalność. Poza tym tak jak pisałem już u siebie na blogu, jest lekko diorowsko, czyli przyjemnie, elegancko. Mam nadzieję, że nie wycofają go szybko z produkcji, bo ten produkt bez problemu przetrwa próbę czasu i zobaczycie, jeszcze przyjdzie czas, gdy doceni go więcej osób.

[Belial Lord]

a niby czemu mieli by go wycofac?przeciez na rynku jest nie dlugo 8-) moim zdaniem ten armani jest bardzo uniwersalny.czy to na wyjscie na spacer czy wyjscie do tesciowej powiedzial bym ze mozna zaliczyc go do grupy "jak nie wiem co zalozyc.." wlasnie zakladam Armaniego..ladny,elegancki,meski wiec czego chciec wiecej? 8-) mnie urzekl i bardzo mi sie podoba

[MHW]

Wiem, że jest od niedawna, bo polowałem na niego od premiery. Jednak ani razu nie pojawił się nigdzie w top sprzedaży, mało się o nim mówi. Ba, nawet nie ma reklamy telewizyjnej, prasowej, nic, wątpię, stąd zainteresowanie nim ludzi dość niskie i dlatego boję się, że za dwa-trzy lata może zwyczajnie zniknąć z półek.
W każdym jednak razie bardzo go lubię i uważam, że to był świetny zakup.
No i oczywiście w tutejszej sondzie ode mnie 5.

[Belial Lord]

i bardzo dobrze ze nie ma go w top 5 czy 10 w stacjonarkach tez nie ma jakies super reklamy jak sauvage gdzie od wejscia panie koslutantki posuwaja Ci pod nos blotter ..w tv rowniez nie wiadzialem zadnej reklamy eau de cedre.na polkach w s czy d stoi sobie skromnie na uboczu ale jak to sie mowi cicha woda brzegi rwie

[MHW]

A że to woda cedrowa.. To nawet prawie dosłownie.
Ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz: co będzie następne? Eau Fraiche z niebieskim flakonikiem? Nie zdziwiłbym się.

[Belial Lord]

mysle ze narazie bedzie spokoj jest eau pour homme ,nuit i cede choc nie przeciez wyjdzie code parfum 8-)

[paradox]

Zapomniałeś o eau d'aromes

[Belial Lord]

o i to wlasnie dzieki 8-)

[M_Michal]

Miłość od pierwszego powąchania. Lubię takie zapachy, które nie udają, że mają się podobać wszystkim, ale robią to w dobrym guście. Otwierają się klasycznym akordem cytrusowym, po czym przechodzą łagodnie w zapach kardamonu, szałwii i herbaty. Świetnie wszystko to gra na mojej skórze. Zapach po pewnym czasie przechodzi w delikatny zamsz i drewna. Trwa tak na mnie 8-10 godzin.

Lubie nimi pachnieć. Podoba się otoczeniu. Bardzo dobry zapach biurowy.

Kiedyś na pewno skuszę się na własny flakon.