Piątek, 5 sierpień 2016, 11:33
No 1 marki Eutopie to kwiatowo - drzewno - piżmowe (wg mnie kwiatowo - ambrowo - orientalne) perfumy dla kobiet i mężczyzn. No 1 został wydany w 2011 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Charles Caruso.
Nutami głowy są: egipski jaśmin, róża damasceńska i anyż gwiazdkowaty;
Nutami serca są: drzewo sandałowe, cedr, tytoń i pieprz;
Nutami bazy są: ambra, piżmo i wanilia.
Zapach przede wszystkim kwiatowy z dominacją jaśminu, oraz ambrowy (ambroxan?). Na drugim planie rządzi słodka wanilia oraz anyż, róża i sandał nadają zapachowi kremowości i gładkości, pieprz sprawia, że zapach nie jest lubieżnie soczysty (jak ten poniżej) lecz wprowadza pewną suchość jednak bez pikantności. Tytoń czuć tylko przez chwilę w otwarciu.
Jakieś pół godziny po aplikacji zapach zaczął mi przypominać coś co kiedyś wąchałem i po kilku chwilach zastanowienia mam - Al-Khat od Xerjoff'a. To połączenie jaśminu z wanilią z miejsca ewokuje Al Khat'a pozbawionego zwierzęcego agaru.
Ode mnie 4/6, bo takie słodko-kwiatowe klimaty nie są moimi ulubionymi. Jakość bardzo dobra, choć początek dość kakofoniczny i miałem wrażenie syntetyczny. Projekcja dobra, trwałość bardzo dobra.
Nutami głowy są: egipski jaśmin, róża damasceńska i anyż gwiazdkowaty;
Nutami serca są: drzewo sandałowe, cedr, tytoń i pieprz;
Nutami bazy są: ambra, piżmo i wanilia.
Zapach przede wszystkim kwiatowy z dominacją jaśminu, oraz ambrowy (ambroxan?). Na drugim planie rządzi słodka wanilia oraz anyż, róża i sandał nadają zapachowi kremowości i gładkości, pieprz sprawia, że zapach nie jest lubieżnie soczysty (jak ten poniżej) lecz wprowadza pewną suchość jednak bez pikantności. Tytoń czuć tylko przez chwilę w otwarciu.
Jakieś pół godziny po aplikacji zapach zaczął mi przypominać coś co kiedyś wąchałem i po kilku chwilach zastanowienia mam - Al-Khat od Xerjoff'a. To połączenie jaśminu z wanilią z miejsca ewokuje Al Khat'a pozbawionego zwierzęcego agaru.
Ode mnie 4/6, bo takie słodko-kwiatowe klimaty nie są moimi ulubionymi. Jakość bardzo dobra, choć początek dość kakofoniczny i miałem wrażenie syntetyczny. Projekcja dobra, trwałość bardzo dobra.