Piątek, 25 wrzesień 2015, 13:07
a na jaki grom Wam telefon stacjonarny
Piątek, 25 wrzesień 2015, 13:07
a na jaki grom Wam telefon stacjonarny
Piątek, 25 wrzesień 2015, 13:10
archie.m90 napisał(a):a na jaki grom Wam telefon stacjonarnybo mam fajny internet z netii
Piątek, 25 wrzesień 2015, 20:05
otoz ja robie tak, oczywiscie jak mam nastroj i sposobnosc na dyskusje
jesli dzwoni kobieta, obojetnie co sprzedaje, odpowiadam, ze kupie najwyzsza opcje tego co oferuje, ale wzamian jedzie ze mna do 5 gwiazdkowego hotelu nad morze na weekend, gdyz jestem samotny i potrzebuje bliskosci. a jesli dzwoni mezczyzna ... proponuje to samo.
Some men just want to watch the world burn...
Piątek, 25 wrzesień 2015, 21:05
Blejd napisał(a):otoz ja robie tak, oczywiscie jak mam nastroj i sposobnosc na dyskusje I skusił się już ktoś?
Piątek, 25 wrzesień 2015, 21:27
jeszcze nie. Ale wszystko przede mną....
co ktorys troche inteligentniejszy/sza to zartobliwie cos odpowie ale wiekszosc oburza sie i konczy rozmowe.
Some men just want to watch the world burn...
Piątek, 25 wrzesień 2015, 21:40
kiedyś się umówiłem z telemarketerką na kawę, fajna dupeczka bądźcie bardziej wyrozumiali, to ich praca...
Sobota, 26 wrzesień 2015, 08:42
a ja jak zaczynają mówić o co chodzi, odpowiadam "dziękuję bardzo" i odkładam słuchawkę. Przecież z tym nie ma najmniejszego problemu
Wtorek, 29 wrzesień 2015, 22:05
Pamiętajcie tylko że to jest również czyjaś praca po drugie podpisując nawet głupią umowę z bankiem na otwarcie konta nieświadomie wyrażacie zgodę na przetwarzanie danych więc patrzcie co podpisujecie sam wydzwaniam po klientach lub prowadzę akwizycję D2D ( zajmuje się sprzedażą ubezpieczeń i kredytów, oraz obniżką cen za energię i gaz ).
Więc powtarzam TO TEŻ JEST CZYJAŚ PRACA, POSTAW SIĘ W SYTUACJI DZWONIĄCEGO
Wtorek, 29 wrzesień 2015, 22:37
luki896 napisał(a):Pamiętajcie tylko że to jest również czyjaś praca po drugie podpisując nawet głupią umowę z bankiem na otwarcie konta nieświadomie wyrażacie zgodę na przetwarzanie danych więc patrzcie co podpisujecie sam wydzwaniam po klientach lub prowadzę akwizycję D2D ( zajmuje się sprzedażą ubezpieczeń i kredytów, oraz obniżką cen za energię i gaz ). No i co z tego, że to czyjaś praca? Mam tolerować zabieranie mi czasu, nachalnosc, nagabywanie i przeszkadzanie mi w mojej pracy, bo to czyjaś praca? Niech się wydzwaniacz zajmie czymś konkretnym, a nie nnaciąganiem.
Artur
Wtorek, 29 wrzesień 2015, 22:44
Artplum napisał(a):luki896 napisał(a):Pamiętajcie tylko że to jest również czyjaś praca po drugie podpisując nawet głupią umowę z bankiem na otwarcie konta nieświadomie wyrażacie zgodę na przetwarzanie danych więc patrzcie co podpisujecie sam wydzwaniam po klientach lub prowadzę akwizycję D2D ( zajmuje się sprzedażą ubezpieczeń i kredytów, oraz obniżką cen za energię i gaz ). to powiedz że nie możesz/ nie chcesz rozmawiać takie gadanie niech zajmie się czymś konkretnym np. po to są ludzie którzy zamiatają ulice żebyś Ty mógł iść i rzucić papierek na ulicy. Pamiętaj szanuj czyjąś prace bo: 1) nie wiadomo co przyniesie los i czy Ty nie wylądujesz jako telemalketer 2) inni nie będą szanować Twojej jak grzecznie odmówisz to osoba po drugiej stronie słuchawki to zrozumie. Dwa to jest statystyka jak wszystko na tym świecie ze 100 wykonanych telefonów 10 będzie chciało rozmawiać a jedna transakcja dojdzie do skutku więc patrz ile musi się taka osoba nadzwonić żeby zgarnąć głupie 10zł prowizji czasem!
Wtorek, 29 wrzesień 2015, 22:51
Wybacz, ale nie chce mi się kilku ludziom dziennie grzecznie odmawiać i jeszcze się z tego tłumaczyć.
Szczególnie, że 90 % wydzwaniaczy to zwykli łowcy jeleni, którym właśnie nie chce się zamiatac, murowac albo uczyć dzieci, tylko chcą sobie pogadać za pieniądze
Artur
Wtorek, 29 wrzesień 2015, 23:00
Ja zawsze grzeczne "dziękuję, ale nie skorzystam". Szanuję ich pracę, bo jest jak każda inna. Uciążliwa, bo uciążliwa, ale praca. Lepsze to niż siedzenie na zasiłku na mój/nasz koszt. Najgorsze są głuche telefony albo jak się chamsko nagle rozłączają bez słowa. Swego czasu miałem po 2-3 telefony dziennie. Póki co (odpukać) nie dzwonią, na szczęście. Najbardziej uciążliwe są telefony podczas wolnego przed 8 rano... Krew człowieka zalewa. Prośby o usunięcie numeru z bazy nie skutkuje, zatem odpuściłem.
Kiedyś za to miałem problem z pomyłkami i poskutkował tekst "wyjechał na wakacje". Od tamtej pory nikt nie dzwoni. Chyba z wakacji nie wrócił.
Wtorek, 29 wrzesień 2015, 23:04
Artplum napisał(a):Szczególnie, że 90 % wydzwaniaczy to zwykli łowcy jeleni, którym właśnie nie chce się zamiatac, murowac albo uczyć dzieci, tylko chcą sobie pogadać za pieniądze 90% to studenci pracujący na 1/8 etatu lub osoby dla których jest to pierwsza praca kilka lat temu pracowałem w call center i wiem co to jest. Prawdziwa szkoła życia gdzie każdy telefon jest dla Ciebie ważny. A dwa pisałem jeżeli podpisywałeś z kimś umowe to nie czytając warunków sam zgodziłeś się na przetwarzanie swoich danych więc miej do siebie pretensje a nie do osoby dzwoniącej :lol:
Wtorek, 29 wrzesień 2015, 23:14
luki896 napisał(a):Artplum napisał(a):Szczególnie, że 90 % wydzwaniaczy to zwykli łowcy jeleni, którym właśnie nie chce się zamiatac, murowac albo uczyć dzieci, tylko chcą sobie pogadać za pieniądze Tak jest. W ogóle moja wina, bo sobie telefon kupiłem, więc można mnie wk... bo to taka praca. Płatny morderca ma prawo mnie zastrzelić, bo to jego praca :lol:
Artur
Środa, 30 wrzesień 2015, 08:55
Myślę, że poniższy filmik dobrze wpisuje się w temat wątku:
https://www.youtube.com/watch?v=gMrNQbW5Am8 Fajnie gdyby ktoś faktycznie wprowadził takie strategie sprzedażowe A jeśli o mnie chodzi, to ciężko mówić o sposobie. Zawsze staram się pamiętać, że to czyjaś praca i zachować spokój. Chociaż przy natarczywości i nieustępliwości niektórych - bywa trudno z realizacją. Zwykle staram się wejść w słowo zaraz po przedstawieniu się drugiej strony i przed rozpoczęciem tyrady o "niezwykle korzystnej i niepowtarzalnej ofercie specjalnie dla mnie", z informacją że szkoda czasu tej osoby, bo i tak nie będę zainteresowany ofertą i jej szczegółami. Mam prawo powiedzieć "nie" i właśnie z tego prawa korzystam. Po czym grzecznie dziękuję i kończę połączenie
Środa, 30 wrzesień 2015, 14:46
Nie widze w tym żadnego problemu. Dziękuję i odkładam słuchawke.
Środa, 30 wrzesień 2015, 16:25
Będziniak napisał(a):Nie widze w tym żadnego problemu. Dziękuję i odkładam słuchawke. Ale za co dziękować? Dziękuje się za to, o co się prosiło, lub co się miłego niespodziewanie dostało. Nie widzę powodu do dziekowania za zakłocanie mojego spokoju i marnowanie mojego czasu.
Artur
Środa, 30 wrzesień 2015, 19:27
Kolego Artplum mam pytanie czym się zajmujesz? jaka praca, branża?
Środa, 30 wrzesień 2015, 19:57
luki896 napisał(a):Kolego Artplum mam pytanie czym się zajmujesz? jaka praca, branża? Wlasna działalność. Pewnie właśnie dlatego jestem szczególnie poważany przez przeróżnych wydzwaniaczy
Artur
Środa, 30 wrzesień 2015, 20:15
luki896 napisał(a):Kolego Artplum mam pytanie czym się zajmujesz? jaka praca, branża?To ma jakieś znaczenie? Rozumiem, że chętnie odpowiadasz na maile z ofertami podrób viagry, wygranymi na miliony dolarów itp. spamu? Pracowałem chwilę w Call Center i jakoś nie użalam się nad tymi, co teraz do mnie dzwonią. Ciężka praca, jak każda inna. |
|