Środa, 9 wrzesień 2015, 16:09
Witajcie. Zaczyna mnie irytować pewna firma. U mnie w mieście coraz większą popularność zyskują produkty, a w szczególności perfumy Lou Pre. Podobno producenci chwalą się "identycznymi" nutami jak w oryginalnych perfumach oraz dłuższym leżakowaniem, przez co jak tłumaczą perfumy mają intensywniejszy zapach i dłużej utrzymują się na ciele niż oryginalne.
Miałem kilka razy z nimi styczność i z tego co ja wnioskuję to są one jakoś tak "sztucznie" wzmocnione. Za bardzo wyraźne i ostre nuty. Są podobne oryginałom, ale nie pachną dokładnie jak one. Czuć w nich przesycenie oraz sztuczność.
Czy zetknęliście się już z ich produktami?
Miałem kilka razy z nimi styczność i z tego co ja wnioskuję to są one jakoś tak "sztucznie" wzmocnione. Za bardzo wyraźne i ostre nuty. Są podobne oryginałom, ale nie pachną dokładnie jak one. Czuć w nich przesycenie oraz sztuczność.
Czy zetknęliście się już z ich produktami?