Thierry Mugler - Miroir des Voluptes

[lolek]

Zapach niby dla kobiet, ale tez unisex, bardziej jednak to pierwsze, chociaż...



Skład:
Top notes: rose, orange blossom.
Heart: oud, tobacco leaf.
Base: amber, sandalwood, tonka bean, patchouli and musk

Ja najbardziej wyczuwam tytoń, przypominający mi ten z Tabac Aurea Sonomy, owszem jest kobieco, ale da radę nosić, zobaczymy czy się polubimy.

[raf]

Kupilem ostatnio ten zapach mojej kobiecie, bo cena sportowa byla na Eglamur Zapach ciekawy, pierwsza faza przywodzi mi na mysl sztuczny miod. Ale nie jest to nieprzyjemne wrazenie, pozniej jest juz lepiej, i jeszcze ciekawiej.Niby slodko ale wytrawnie. Niezle parametry. Nigdy bym go nie zalozyl bo jest wybitnie kobiecy w odbiorze

[lukesho]

Kupiłem 3 flaszki, bo cena 96 zł to rewelacja. Jedna dla dziewczyny, dwie dla mnie. Będę nosił (kiedyś, jak swoje w szafce odleży), Ona też. Czuję głównie różę w wydaniu arabskim. Kompozycja jest ciepła, gęsta, kleista. Faktycznie dość wytrawna. W zimę będzie robił robotę ;)
Podoba mi się flakonik i ta przezroczysta rurka i przede wszystkim ładny korek w testerze.

[baphomet]

Świetny zapach. Mnóstwo oudu i to bardzo dobrej jakości.

[lopezet]

Bardzo dobry, oryginalny zapach.
Zapach po otwarciu jest mocno agarowy, co może sprawiać wrażenie że będzie się go dość „ciężko nosiło”, natomiast z czasem agar się chowa a zza niego wyłania się piękna róża.
Sprawiłem go kobiecie i jest bardzo zadowolona.

[Mirx]

Te perfumy są rewelacyjne. Jakość składników na bardzo wysokim poziomie, fajna, gęsta kompozycja. Dla mnie to uniseks, ale rozumiem osoby, które raczej widzą je jako damskie. Cena zdecydowanie za niska w stosunku do wartości. Jeszcze lepsze, ale i droższe są Miroir Des Majestés. Zamierzam kupić wszystkie z linii Miroir Miroir.