Czwartek, 1 sierpień 2019, 06:58
Viking napisał(a):Ja lubię ten styl, tytoń podany w sposób przypominający szluga jaranego w deszczowy, parny dzień, o wiele bliższy mi jest niż grzeczniutki tytoń fajkowy jak u np. Forda w TV.
Wszystko tu jest żywe, soczyste, zieleń podana tonami jak w Quorum, zapach przesiąkniętej fajami skórzanej kurtki, oczywiście zmoczonej deszczem.
Viking świetne spostrzeżenia, ja również w nowym Polo wyczuwam tego zjaranego szluga, zieloną wilgoć i zmoczoną ramoneskę. W kiwetniu kupiłem sobie (znowu) flakonik tego pieknego zapachu i od czasu do czasu delektuje się nim. Obecnie nie wyobrażam sobie swojej kolekcji bez tych perfum. Zdrówko! 8-)