Czwartek, 3 wrzesień 2020, 18:03
Dokładnie tak Viking ja mam kilka ukochanych zapachów które jak opętany kupowałem na ebayu w wersjach vintydż nadpłacając nieraz strasznie i powiem szczerze, w 80 % niepotrzebnie. Jeżeli chodzi o Zino, jak dla mnie różnice między wersjami są naprawdę znikome. To cały czas to samo, zajebiste pachnidło.