Niedziela, 16 luty 2020, 21:37
Dokładnie, projekcja już nie ta i trwałość również nie jest zabójcza, choć z tym to nie jest akurat źle... Sam zapach jest za to inny, kiedyś uwielbiałem go, a teraz nie potrafię go na sobie nosić. Coś mnie mocno drażni na wejściu i przez pierwszą godzinę-dwie... Bodajże róża(?) kiedyś nie była tak mocno wyczuwalna...
Mini Straganik: https://perfuforum.pl/thread-23628.html