Środa, 10 wrzesień 2014, 09:04
Nie tylko testery sprzed 2010 się zdarzają. Ostatnio w gdańskiej perfumerii D. udało mi się kupić Eau Sauvage Dior z 2007 roku. Na polce stały 3 zafoliowane kartoniki 50ml. Jeden z nich jest na pewno z 2007 roku, wg kalkulatora i składu.
Z pozoru opakowania wyglądają identycznie, ale różnią się kodami produkcji i składnikami wymienionymi w składzie. Oczywiście nowe wypusty nie posiadają OAK MOSS w składzie na kartoniku.
Nie wiem, jak przetrwał tam ten kartonik i/lub kiedy się tam znalazł, ale dla mnie to prawdziwy rarytas. Pewnie zaporowa cena (279 PLN) odstraszała potencjalnych kupujących przez długi czas. Do tego nie jest to produkt, który ma za tak duże branie.
Rzuciłem także okiem na ten zapach w pobliskiej perfumerii S. - tam stały wówczas tylko nowe parte tego produktu.
PS. Moj flakon oczywiście nie ma magnetycznego korka. Czy nowe go miał? Nie wiem. But who cares.
Z pozoru opakowania wyglądają identycznie, ale różnią się kodami produkcji i składnikami wymienionymi w składzie. Oczywiście nowe wypusty nie posiadają OAK MOSS w składzie na kartoniku.
Nie wiem, jak przetrwał tam ten kartonik i/lub kiedy się tam znalazł, ale dla mnie to prawdziwy rarytas. Pewnie zaporowa cena (279 PLN) odstraszała potencjalnych kupujących przez długi czas. Do tego nie jest to produkt, który ma za tak duże branie.
Rzuciłem także okiem na ten zapach w pobliskiej perfumerii S. - tam stały wówczas tylko nowe parte tego produktu.
PS. Moj flakon oczywiście nie ma magnetycznego korka. Czy nowe go miał? Nie wiem. But who cares.