Środa, 27 maj 2015, 20:32
Depresja to choroba duszy jak boli zbita noga wystarczy altacet i jest lepiej czym z kolei leczyć chorą duszę ? Przyłożyć 100 zł do piersi ?
Środa, 27 maj 2015, 20:32
Depresja to choroba duszy jak boli zbita noga wystarczy altacet i jest lepiej czym z kolei leczyć chorą duszę ? Przyłożyć 100 zł do piersi ?
Środa, 27 maj 2015, 21:34
W sumie jakby podłożyć komuś choremu na depresję milion w gotówce to obstawiam sukces w leczeniu.
Środa, 27 maj 2015, 22:26
aiai napisał(a):W sumie jakby podłożyć komuś choremu na depresję milion w gotówce to obstawiam sukces w leczeniu. Pie..olisz. Chyba nigdy nie miałeś poważnych problemów, ja myślisz, że kasą można wszystko wyleczyć. Tu infantylny filmik paranaukowy(biochemia w depresji). Mimo wszystko bardziej para- niż -naukowy. https://www.youtube.com/watch?v=L6bHHn8c02E
Kupię/wymienię próbki:
Alexandria Frag. - Arabian Forest M. Margiela - At The Barber's Armani - Encens Satin Atelier des Or - Cuir Sacré
Czwartek, 28 maj 2015, 00:03
aiai napisał(a):W sumie jakby podłożyć komuś choremu na depresję milion w gotówce to obstawiam sukces w leczeniu. Skoro jesteś taki specjalista w leczeniu "bólu dupy", to może podsuń listę spraw, którą mogłaby zrealizować osoba w depresji za te Twoje świetne milion w gotówce?
Czwartek, 28 maj 2015, 16:15
Artplum napisał(a):Może mod mógłby zakończyć ten temat. ...... Dlaczego? Może aiai, specjalista od leczenia "bólu dupy", mógłby rzucić parę praktycznych porad... Chętnie poczytam, się może czegoś dowiem...
Czwartek, 28 maj 2015, 16:39
http://film.wp.pl/kat,9,mgaleria.html?i ... oto=391621
Czwartek, 28 maj 2015, 16:51
honoris causa napisał(a):+1aiai napisał(a):W sumie jakby podłożyć komuś choremu na depresję milion w gotówce to obstawiam sukces w leczeniu. Dokładnie to samo miałem ochotę napisać, ale ugryzłem się w język, uznałem, że szkoda słów na takich ******* ( tzn. ludzi ) .
Czwartek, 28 maj 2015, 17:24
Wydaje mi się, że od bólu dupy to jest jednak proktolog, a nie psychiatra/psycholog.
A depresja to wcale nie żarty i nie ma co sobie z niej "podśmiechujek" robić.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Czwartek, 28 maj 2015, 20:57
Polecam:
https://www.youtube.com/watch?v=gt-FxGUlEiU https://www.youtube.com/watch?v=hlQAgV4wqHg Filmy są z napisami. BTW. Wiem, co czujesz. Pozdrawiam!
Czwartek, 28 maj 2015, 21:33
mam katar napisał(a):Artplum napisał(a):Może mod mógłby zakończyć ten temat. ...... Będzie spokój? ale chwila mam tutaj.... Kończymy offtopic
Czwartek, 28 maj 2015, 22:19
Typowy internetowy trolling poniżej wszelkiego poziomu, nie wspominając już o znajomości tematu, na który się zechciałeś... hm.. wypowiedzieć. Trochę liczyłem na garść pomysłów dla osoby w depresji katatonicznej, jak i na co ma wydać ten Twój leczniczy milion złotych. Ale widać z wyobraźnią też u Ciebie kiepsko. Nie wiem po ch... się wcinasz. Życzę Ci aby dopadło Cię to choróbsko choćby na miesiąc - wtedy zdasz sobie sprawę jak gówniarskie i głupie były Twoje wypowiedzi. EOT.
Czwartek, 28 maj 2015, 22:22
mam katar napisał(a):Życzę Ci aby dopadło Cię to choróbsko choćby na miesiąc - wtedy zdasz sobie sprawę jak gówniarskie i głupie były Twoje wypowiedzi. EOT. Ja mu mimo wszystko tego nie życzę.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Piątek, 29 maj 2015, 01:06
mam katar napisał(a):Artplum napisał(a):Może mod mógłby zakończyć ten temat. ...... Czy teraz, kilka wpisów później, wiesz już dlaczego?
Artur
Piątek, 29 maj 2015, 11:37
Czemu jeździcie po aiai jak po łysej kobyle? Można się z nim nie zgadzać, ale żeby mu dowalać? To on założył temat, zwyczajnie zapytał. To forum zawsze trzymało poziom, nie spieprzajmy tego.
Piątek, 29 maj 2015, 13:06
batory napisał(a):Czemu jeździcie po aiai jak po łysej kobyle? Można się z nim nie zgadzać, ale żeby mu dowalać? To on założył temat, zwyczajnie zapytał. To forum zawsze trzymało poziom, nie spieprzajmy tego. Dokładnie. Dlatego trzymajmy się tego, na czym się znamy. Nie zakładajmy tu magla, samosi, ani tygodników poradnikowych.
Artur
Piątek, 29 maj 2015, 19:06
hock: Nie skojarzyłem, że aiai założył ten temat. Bez sensu. Najpierw napisał, że być może dolegają mu stany depr., a później skwitował całe te stany "bólem dupy", co jest pejoratywnym określeniem - to raz, a dwa - że "ból dupy" to synonim złości, wkurzenia, że coś nie poszło lub nie idzie po czyjejś myśli. Nie wiem po co najpierw pyta, a później wrzuca obraźliwą młodzieżowo-internetową nowomowę, w dodatku pojęcie, którego nie można traktować jako synonim depresji. :?: A więc ok aiai. Sorry. Nie życzę Ci depresji, bo chyba jakieś jazdy swoje masz. Ale pamiętaj. Niezadowolenie z życia czy warunków bytowych to jeszcze nie depresja.
Depresja to jak się wszystko Ci się zjebie - począwszy od samooceny, poprzez brak energii na cokolwiek, a skończywszy na braku naturalnego, elementarnego odczuwania przyjemności (anhedonia). Długo by pisać.
Piątek, 29 maj 2015, 21:53
mam katar napisał(a):hock: Nie skojarzyłem, że aiai założył ten temat. Bez sensu. Najpierw napisał, że być może dolegają mu stany depr., a później skwitował całe te stany "bólem dupy", co jest pejoratywnym określeniem - to raz, a dwa - że "ból dupy" to synonim złości, wkurzenia, że coś nie poszło lub nie idzie po czyjejś myśli. Nie wiem po co najpierw pyta, a później wrzuca obraźliwą młodzieżowo-internetową nowomowę, w dodatku pojęcie, którego nie można traktować jako synonim depresji. :?: A więc ok aiai. Sorry. Nie życzę Ci depresji, bo chyba jakieś jazdy swoje masz. Ale pamiętaj. Niezadowolenie z życia czy warunków bytowych to jeszcze nie depresja. Uzyłem może.. złego sformułowania na określenie stanu chorobowego, ale odebrałeś to zbyt osobiście jakbym celował w Ciebie. Tyle z mojej strony. Może nie mam depresji, ale miałem czasami takie dziwne wrażenie... bo tak prosty człowiek nazywa swoje problemowe życie bez radości. Niech ten temat posłuży naprawdę chorym, jeżeli mają ochotę się wygadać, opowiedzieć coś więcej o swoim przypadku. Artplum napisał(a):Dokładnie. Dlatego trzymajmy się tego, na czym się znamy. Nie zakładajmy tu magla, samosi, ani tygodników poradnikowych. Nie widzę potrzeby, to dział "gadki..."
Piątek, 29 maj 2015, 21:57
Pozwolę se tak "luźno" dodać, że schorowany człowiek nie szukałby porady na forum perfumowym.
Piątek, 29 maj 2015, 22:20
Jak to mam katar słusznie stwierdził, "problemowe życie bez radości" to jeszcze nie jest depresja.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika." |
|