Poniedziałek, 27 kwiecień 2015, 22:51
Jak w temacie mili państwo, który byście wybrali na upał ?
Ankieta: Którego wybierasz? Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
Davidoff Cool Water | 0 | 0% | |
Issey Miyake L'Eau D'Issey Pour Homme | 4 | 100.00% | |
Razem | 4 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Poniedziałek, 27 kwiecień 2015, 22:51
Jak w temacie mili państwo, który byście wybrali na upał ?
Poniedziałek, 27 kwiecień 2015, 23:23
Na prawdziwy UPAŁ - Davidoff...
Ale do temp. +-28 stopni na plusie, pierwszy w kolejce z tych dwóch byłby mimo wszystko świeżakowy Issey A zostając przy repertuarze Pana Miyake (bo uważam, że warto), na temp. 30+ polecam wersję SPORT
Moje flakony - http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/7388/
Poniedziałek, 27 kwiecień 2015, 23:51
Wersja sport trochę przypomina Mi Versace-Eau Fraiche, które posiadam ;p
Wtorek, 28 kwiecień 2015, 00:39
Cool Water
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Wtorek, 28 kwiecień 2015, 09:50
Cool Water
Wtorek, 28 kwiecień 2015, 13:26
Wybieram Isseya Miyake - mój ulubiony świeżak na lato
Wtorek, 28 kwiecień 2015, 19:28
Jako że nie mogę znieść ultraproszkowości (nowej wersji, bo starej nie znam ) Cool Watera to u mnie Issey zwycięża z miażdżącą przewagą 8-)
http://www.fragrantica.com/member/808290/#
Top Designer: 2. Gucci Pour Homme II 2.VC&A Midnight in Paris EDT 3. Lalique White Top Niche: 1. Montale Red Vetyver 2. Nasomatto Black Afgano 3. Amouage Reflection Man
Wtorek, 28 kwiecień 2015, 19:31
Zdecydowanie Cool Water Issey to chyba jedyny zapach, który przyprawił mnie o ból głowy nie wiem, co jest dla mnie w nim nie tak, ale jakoś nie spodobaliśmy się sobie.
Środa, 29 kwiecień 2015, 17:50
Issey - chociaz to nie do konca zapach na upały
Masz czegoś dużo ? chcesz sie wymienić dekantem ? pisz !
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/1564/
Piątek, 1 maj 2015, 10:51
Już jakiś czas temu kupiłem Cool Watera, a wczoraj przyszła Mi odlewka 10ml Isseya. Oba mam na ręku i tak porównuje, mam wrażenie że Cool jest bardziej męski i idzie w klimat wodno miętowy, a Japończyk w cytrusowo wodny. Oba są świetne, a nawet lekko w strone Cool Watera się przychylam. Sprawdzę przez parę dni globalnie Miyake, bo Davidoffa już znam lepiej. Trzyma mniej wiecej 6h na mojej skórze.
Poniedziałek, 4 maj 2015, 08:19
Cool Water bardziej odświeża, Issey może trochę zmęczyć nosiciela.
Poniedziałek, 4 maj 2015, 19:34
Też odnoszę takie wrażenie że Miyake lekko męczy szczypiąc w nos.
Poniedziałek, 4 maj 2015, 19:37
Issey 8-)
|
|