Sobota, 31 październik 2020, 11:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 15 grudzień 2020, 11:54 przez myk.)
Skład za Fragrantica:
Nuty głowy - cytron, czerwone wino, grejpfrut, imbir, bergamotka, różowy pieprz, kardamon, dzięgiel
Nuty serca - czerwone wino, konwalia, róża, słód, tuberoza
Nuty bazy - Iso E Super, piżmo, wetyweria, skóra, kadzidło, mech dębowy
Na stronie producenta w nutach głowy jest "lie de vin" czyli to raczej osad winny, a nie czerwone wino, natomiast wino jako takie podają w sercu. Ponadto zamiast dzięgla u producenta w głowie jest davana.
W tych perfumach zakochałem się od pierwszego niucha i jest to od momentu kupna najczęściej przeze mnie używany zapach. Przepiękne, mocno aromatyczne, pierwsze skrzypce gra mieszanka cytronu, bergamotki, grejpfruta i nut winnych, do tego majaczy konwalia. W bazie do głosu dochodzi delikatna wetyweria oraz piżma. W wielu perfumach drażni mnie Iso E Super, a w Nasengoldzie #S nie jestem w stanie wyłuskać tego składnika z całości, czyli raczej dobrze zmieszany. Tutaj chyba nie ma co się nie podobać, komfortowe w noszeniu, otoczeniu się podoba, a jednocześnie inne niż wszystko co dotychczas poznałem. Mimo koncentracji EDT, na mnie trzyma praktycznie cały dzień, zwłaszcza przy ciut obfitszej aplikacji. Moim zdaniem spokojnie można ten zapach uznać za całoroczny - latem zapewni niebanalne orzeźwienie bardzo dalekie od typowych cytrusów, a w chłodne pory roku aromaty wina przyjemnie otulą.
Proszę o dodanie ankiety i umieszczenie w katalogu uniseksów.