Środa, 19 styczeń 2022, 11:34
Ankieta: Moja ocena Rancé 1795 - L'Aigle de la Victoire EDP (2013): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 0 | 0% | |
4 - Dobry | 2 | 11.11% | |
5 - Bardzo dobry | 7 | 38.89% | |
6 - Genialny | 9 | 50.00% | |
Razem | 18 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Piątek, 21 styczeń 2022, 11:45
Starej wersji jest coraz mniej, także warto łapać każdą kroplę. Ja od jakiegoś czasu mam swój flakon, trafiony przypadkiem, od osoby która dostała go w prezencie zaraz po premierze. Nadal jest zapachem, który absolutnie mnie w sobie rozkochuje i nadal nie dostrzegam w nim nic kontrowersyjnego.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Piątek, 21 styczeń 2022, 11:50
Piątek, 21 styczeń 2022, 11:53
Nie, dlaczego? Ma sporo prezentów, w tym vintage, bo pracuje w branży związanej z perfumami. Przeznaczenie sprawiło, że finalnie orzełek trafił do mnie. Tak miało być i tyle
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Piątek, 21 styczeń 2022, 12:04
Tym większy szacunek dla tej osoby, że dała Orłowi możliwość wylądowania w odpowiednim gnieździe .
Piątek, 21 styczeń 2022, 17:47
@Viking , Ty nie masz ode mnie jakiejś odlewki starego orła?
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Sobota, 22 styczeń 2022, 12:26
(Piątek, 21 styczeń 2022, 11:45)Viking napisał(a): (...) Nadal jest zapachem, który absolutnie mnie w sobie rozkochuje i nadal nie dostrzegam w nim nic kontrowersyjnego. Mogę podpisać się pod pierwszą częścią zdania obydwoma skrzydłami. Co jednocześnie nie przeszkadza mi dostrzegać obiektywną trudność tego pachnidła. Pachnidła - nomen omen - wysokich lotów, ale tylko dla pilotów z odpowiednim certyfikatem .
Sobota, 22 styczeń 2022, 12:42
Tzn. ja w Orle dostrzegam same kontrowersje (w przeciwieństwie do Complex) na tyle że się boję w nim wychodzić do ludzi. Za jego bardziej noszalną "wersję" już bardziej uznałbym Leather Oud.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Sobota, 22 styczeń 2022, 14:45
W tzw. "normalnym" świecie w którym "normalni" ludzie używają "normalnych" perfum, każdy z tych trzech zapachów jest poza skalą tolerancji. I wyjście do ludzi tak wypachnionym raczej na 100% wywoła konsternację.
W moim odczuciu L'Aigle de la Victoire pomimo pewnej brutalności która chyba jest poza dyskusją, jest z tej trójki kompozycją najbardziej złożoną oraz wyrafinowaną, co w minimalnym stopniu może łagodzić odbiór.
Niedziela, 23 styczeń 2022, 08:33
Flakon zabrałem do biura tuż przed świętami, wąchało go kilka osób i nikomu nie wykręcił nosa, a co ciekawe bardziej się spodobał dziewczynom. Jedynie co usłyszałem negatywnego, to tylko tyle, że jest bardzo mocny i że w małym pomieszczeniu mógłby przeszkadzać, jeżeli by się nim zbyt obficie skropić. Generalnie Orzeł przywołał skojarzenie z chatą w lesie, w której suszą się zioła. Ludzie, którym go dałem do wąchania nie są perfumiakami, także mają bardzo niski próg tolerancji dla dziwactw, a Orzeł wywołał mimo wszystko pozytywne skojarzenia i reakcje.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Niedziela, 23 styczeń 2022, 10:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 23 styczeń 2022, 10:30 przez Cookie13. Edytowano łącznie: 1)
(Niedziela, 23 styczeń 2022, 08:33)Viking napisał(a): (...) Generalnie Orzeł przywołał skojarzenie z chatą w lesie, w której suszą się zioła. To się cieszę na takie skojarzenia, bo miałem podobne w recenzji sprzed dobrych kilku lat; https://issuu.com/dayandnight/docs/lipiec2017 (str. 27) |
|