Czwartek, 25 maj 2017, 12:47
Bentley Momentum. Słodki, lekko wodny świeżak, jakich setki. Gdybym go kupił za stówkę, to też nie byłbym zadowolony - od tej marki wymagam zdecydowanie więcej. Gdyby to była jakaś Nautica, to OK, ale tu jest Benek i Nathalie Lorson, więc oczekiwania są duże.
Na szczęście z wydanych na niego 250 zeta straciłem tylko dyszkę. Uff.
Na szczęście z wydanych na niego 250 zeta straciłem tylko dyszkę. Uff.