specjalne wyróżnienie dla Sabbath

[honoris causa]

Aleksander - więcej wiary! Żeby pisać bloga, nie trzeba używać wznośnych metafor. Wrzuć na forum kilka recenzji. Po prostu psiknij i pisz, co czujesz. Do dzieła!

[aleksander]

Jest już kilka blogów prowadzonych przez członków forum.
Po co miałby powstawać nowy?

[pirath]

dla przeciwwagi, urozmaicenia i poszerzenia horyzontów

[Niszka]

Aleksander - to tak jakby powiedzieć po co robić nowe perfumy skoro jest już tyle perfum na rynku. ;-)

[piotrek]

Są jeszcze nisze do zagospodarowania, aleksander

[honoris causa]

Aleksander - to tak jakby powiedzieć po co robić nowe perfumy skoro jest już tyle perfum na rynku. ;-)

Trafne!

[pirath]

Aleksander - to tak jakby powiedzieć po co robić nowe perfumy skoro jest już tyle perfum na rynku. ;-)

word bro...

[aleksander]

Prawda jest też taka, że 90% perfum mogłoby się wcale nie pojawić na rynku.

[honoris causa]

Prawda jest też taka, że 90% perfum mogłoby się wcale nie pojawić na rynku.

Ale wtedy ci, którzy te 90% używają, przerzuciliby się na nasze perełki!

[Niszka]

Prawda jest też taka, że 90% perfum mogłoby się wcale nie pojawić na rynku.

Wiesz jak to mówią, każda potwora...

Nie pamiętam, aby ktoś zbankrutował na produkcji perfum.

[Sabbath]

Prawda jest też taka, że 90% perfum mogłoby się wcale nie pojawić na rynku.

Ale wtedy ci, którzy te 90% używają, przerzuciliby się na nasze perełki!

O! That's the point! To byłoby nie do zniesienia. :lol:

A poważnie: Aleksandrze, pisanie bloga o czymkolwiek wymaga, przede wszystkim, czasu i pracy. Temat, styl, własny grajdołek każdy sobie jakiś znajdzie. szczególnie jeśli ma lekkie pióro, jak Ty.

Blogi z recenzjami kobylastymi, rozbudowanymi, malowniczymi (czasem aż zanadto - wiem, bo czasem cioram po grafomanii i nie jestem w stanie nic na to poradzić, bo zachwyt kwiczy jak zarzynane prosię) są fajne, ale ileż można. Kiedy zaczynałam swoje pachnące klepanie w klawiaturę, miałam jakiś pomysł, koncepcję, o której sądziłam, ze będzie dość rzadka. teraz coraz więcej jest blogów pisanych w ten sposób, często świetnie i z wielką erudycją, ale to przeciez nie jest jedyna metoda.
Uwielbiam recenzje zwięzłe, cięte, żartobliwe, czasem rubaszne. Rozbudowane też lubię. Przede wszystkim jednak lubię blogi, które noszą piętno osobowości Autora. Że wymienię tu moich znamienitych kolegów Piratha, Belora, czy Birala by daleko nie szukać. O naszym miłym Gospodarzu nie wspominam, gdyż to tutaj oczywista oczywistość.

Myślę, że jeśli miałbyś ochotę i czas - spokojnie mógłbyś pokusić się o stworzenie czegoś własnego. W sumie - co ci szkodzi spróbować? Mamy na tym forum tak wysokie stężenie bloggerów, że prawie można je określić mianem stajni recenzentów. ))