Hermes - Voyage D'Hermes

[pirath]

Declaration i Voyage są łudząco podobne, w końcu ten sam autor, z tym że declaration ma lat kilkanaście, a voyage to świeżo odgrzewany kotlet jak dla mnie declaration jest deczko mocniejszy, bogatszy w składniki i bardziej wytrawny i cięższy od voyage
ale oba są zdecydowanie w mojej ulubionej nucie

[kwiatek]

z declaration szczerze nie miałem okazji po obcować ale voyage jest na mojej sskórze i mojej narzeczonej mało trwały, szkoda...

[pirath]

i tym się różnią. na mojej skórze declaration wyczuwam do 10 h, voyage zanika po około 5-6. wstydź się Panie Ellena!

[pirath]

dziś przyszła pora na muszkatołowego mocarza od Mistrza Elleny....
może i jest minimalistyczną kopią kultowego declaration, ale mając tak wielkiego przodka Voyage nie mógł wyrosnąć na byle co

pachnie niebywale mocno, wytrawnie i wyraziście jak na unisex, co wyróżnia go jeszcze bardziej na tle konkurencji, a szczególnie w kontekście do cudnych acz delikatnych ogródków...

[kwiatek]

chciało by się lepszej trwałości, gdzieś mam próbkę, poczekam na cieplejsze dni

[pirath]

dla mnie też ja go do 10 godzin czuję bez problemu...
im dłużej go noszę tym bardziej ubóstwiam ten zapach.. to jedno z najbardziej pełnych i dojrzałych dzieł które popełnił Ellena....
to mistrzostwo i prawdziwa wirtuozeria zaklęta we flakonie... zapach godny i mistrza i Hermesa...

[kwiatek]

przyznam, że z czasem podoba się bardziej...

[pirath]

zdecydowanie, albo uprzedziłeś się że to unisex...
minimalistyczny zapach i pomimo tego jest przepiękny, a może w tym tkwi sekret? szczególnie gdy dostojnie ewoluuje na skórze..... po prostu poezja...

[cassyoosh]

zapach bardzo, bardzo - ale jego trwałość, to jakaś porażka..

[pirath]

prawda?

[Scorrpion]

W marcu Voyage pojawi się w wersji EDP.

http://www.nstperfume.com/2012/02/15/he ... fragrance/

[kwiatek]

W marcu Voyage pojawi się w wersji EDP.

http://www.nstperfume.com/2012/02/15/he ... fragrance/

to jest bardzo dobra wiadomość,
pod warunkiem, że kompozycja nie zmieni się
w coś mniej atrakcyjnego od edt, jak to jest w przypadku Terre...

[Cookie13]

Istotnie jest to dobra wiadomość, i także mam nadzieję, że kompozycja nie zmieni się zanadto.

[Mysza]

Ładny zapach. Ale ładny to za mało na wielką miłość, więc dla mnie jest raczej codzienniakiem na ciepłe letnie dni.

Mam pytanie: czy Declaration, do którego porównywaliście Voyage to ten stary męski klasyk? Wąchałam go niedawno i wydawał mi się bardzo koloński, czego zupełnie nie ma w Voyage.

[komak]

W marcu Voyage pojawi się w wersji EDP.

http://www.nstperfume.com/2012/02/15/he ... fragrance/

to jest bardzo dobra wiadomość,
pod warunkiem, że kompozycja nie zmieni się
w coś mniej atrakcyjnego od edt, jak to jest w przypadku Terre...

No i niestety róża zabiła Voyage. Zapach jest zdecydowanie różny od oryginału. Nie jest tak rześki i świeży jak EDT, nuta różana sprawia, że to momentami pachnie potem!
Ja testowałem na lotnisku we Frankfurcie ale widziałem również w daglasie w Krakowie.
Polecam spróbować ale niestety nie jest to ten sam zapach i mnie szczerze powiedziawszy zupełnie nie odpowiada!

[buk]

Zdecydowanie w Voyage czuć rękę (a raczej nos) Elleny. A ja lubię jego kompozycje. Podobieństwo do Declaration oczywiste, choć Voyage jest słodszy, mniej wytrawny. Trwałość na mnie przeciętna - max 6 godzin - na mojej Pani za to blisko 12 godzin. Voyage stał się jej podstawowym i codziennym zapachem. To unisex, ale mam wrażenie, że bardziej pasuje paniom.

Wystawiłem kiedyś w ankiecie 4, teraz dodałbym do niej dużego plusa.

[marso]

Jak Hermes to nie ma lipy. Voyage faktycznie jest podobny ale wg mnie nie do klasycznego Declaration a do Declaration Cologne. Wczoraj testowałem wersje EdT - po siódmej godzinie juz wywietrzał całkowicie. Jak na wersje EdT to dobry czas. W przyszłosci w Voyage zainwestuje, nie wiem jeszcze tylko czy EdT czy EdP. Testował juz ktos z Was EdP ? Jak z trwałoscia?

[marianos]

Jak Hermes to nie ma lipy. Voyage faktycznie jest podobny ale wg mnie nie do klasycznego Declaration a do Declaration Cologne. Wczoraj testowałem wersje EdT - po siódmej godzinie juz wywietrzał całkowicie. Jak na wersje EdT to dobry czas. W przyszłosci w Voyage zainwestuje, nie wiem jeszcze tylko czy EdT czy EdP. Testował juz ktos z Was EdP ? Jak z trwałoscia?

Chyba nie czytales calego watku
viewtopic.php?f=49&t=693&start=10#p57244

[marso]

Sorki, przeoczyłem jakoś opis EdP. Dzieki.

[lukesho]

Wczoraj testowałem wersje EdT - po siódmej godzinie juz wywietrzał całkowicie.

Nie jest źle. Na mnie znikał po 4-5 godzinach i to pomimo solidnej aplikacji (6-8 strzałów). I jednak z Declaration Cologne nie miałem skojarzeń, bardziej jawił mi się jako Cartier Declaration Light.