Czwartek, 15 wrzesień 2011, 07:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 17 grudzień 2020, 19:51 przez pblonski.)
Bardzo mi się podoba. Mocny, bardzo męski.
Ankieta: Moja ocena Guerlain - Homme EDT (2008) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 4 | 9.09% | |
4 - Dobry | 7 | 15.91% | |
5 - Bardzo dobry | 29 | 65.91% | |
6 - Genialny | 4 | 9.09% | |
Razem | 44 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 15 wrzesień 2011, 07:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 17 grudzień 2020, 19:51 przez pblonski.)
Bardzo mi się podoba. Mocny, bardzo męski.
Czwartek, 15 wrzesień 2011, 07:48
Napiszcie coś o wersji Homme. Jaki to zapach, w którym kierunku zmierza ?
http://www.fragrantica.com/member/44813
Czwartek, 15 wrzesień 2011, 07:48
Używam wersji Eau de toilette. Trwałość całkiem niezła. Zaaplikowany rano o godzinie 7'ej (3-4 psiknięcia). Wyczuwam go obecnie dosyć intensywnie. Polecam!
Czwartek, 15 wrzesień 2011, 07:48
Świetne pachnidło. Niestety muszę się sugerować zapachem z paska, bo na skórze jakoś kiepsko go wyczuwam na początku to zderzenie dwóch różnych światów. Czuje w nim Eau Sauvage i Zino. Dziwne to ale bardzo ładne. A teraz szok ! Czysty Live Jazz, ale tylko na bloterze. Na skórze nie jest już taki świeży. Pomieszanie tych nut daje bardzo ciekawy efekt. Wersja edt. Ogólnie na skórze to bardzo podobny zapach do Armani Attitude, tylko trochę świeższy. Otwarcie może zmylić, dlatego wyczulem eau sauvage.
http://www.fragrantica.com/member/44813
Czwartek, 15 wrzesień 2011, 07:49
absolutnie sie nie zgodze bo mam oba... zupelnie sa innne
Czwartek, 15 wrzesień 2011, 07:50
Miałem oba zapachy na rękach w tym samym czasie i czułem duże podobieństwo.
http://www.fragrantica.com/member/44813
Czwartek, 15 wrzesień 2011, 07:50
ok, ale ja i tak jestem innego zdania
Czwartek, 15 wrzesień 2011, 07:51
Guerlain homme dopiero w fazie serca przypomniał mi Attitude, więc to nie cytrusy. No przepraszam, napisałem to co wywąchałem pozdrawiam.
http://www.fragrantica.com/member/44813
Piątek, 10 sierpień 2012, 22:07
Guerlain... i wszystko jasne. Narazie smakowałem go z próbki ale duzo czasu mineło zanim sie przekonałem, że to naprawdę solidny męski zapach - zreszta jak wiekszosc znanych mi od Guerlaina. Nie powala może trwałościa ale zachwyca lekkością, swieżoscia i płynnym przejsciem poszczegolnych akordów. Flakon bajeczny. Cena niestety nie za ciekawa ale mimo wszystko prawdziwy mezczyzna powinien miec na swojej półeczce. U mnie 5h i czuc juz tylko przy skórze. Generalnie polecam.
Poniedziałek, 1 październik 2012, 14:41
(Poniekąd Aleksander przypomniał mi właśnie o tym zapachu.) Nie mogę uwierzyć, że tyle mówi się o flankerach, a tu było dotąd raptem kilka postów. Nie pojmuję, dlaczego tak bardzo lubi się nie lubić na forum tego świetnego pachnidła. To najlepsza, fantastycznie wyeksponowana, najpiękniej i najnaturalniej pachnąca limonka, jaką kiedykolwiek miałem przyjemność wąchać w perfumach. Zapach limonki jest wspaniały. To jeden z moich absolutnie ulubionych aromatów.
Guerlain Homme to łagodne, niekrzyczące perfumy, które pięknie się rozwijają, gładko przechodząc przez kolejne fazy: od cytrusowego, pluszowego niemalże akordu a la biały rum lub mojito po miękką, waniliową bazę. Trwałość jest znakomita, moc - idealnie wyważona. Piękny przykład perfumiarskiego kunsztu, niekoniecznie woltyżerki. Ode mnie "5".
Niedziela, 4 listopad 2012, 18:49
Witam.
Czy nie kojarzy wam sie w pewnym sensie z dior homme sport ? Pozdrawiam.
Niedziela, 4 listopad 2012, 19:01
neutrino napisał(a):Witam.Stanowczo nie. Guerlain Homme to zimny drań popijający mojito. Dior Homme Sport to cytrusowo-drzewno-imbirowe perfumy z lekką nutką elegancji. Być może oba Ci się kojarzą, ponieważ są dosyć mocno cytrusowe a przez to odrobinę cierpkie...
Niedziela, 4 listopad 2012, 19:09
Własnie mi ta elegancja i w jednym i w drugim kojarzy się z szampanem jakoś.
Duzo zapachow jeszcze nie znam , stad moze najblizsze skojarzenie wlasnie takie. Wiec jak pisze jakies herezje, to sie nie obrażajta od razu Pozdrawiam.
Poniedziałek, 5 listopad 2012, 14:47
Tu nikt się nie obraża , a już na pewno nie doszedłbym do takiego wniosku po wpisie kwiatka. Moim zdaniem guerlain homme może przypominać Carolina Herrera Pop 212 a z pewnością nawiązuje( pod względem tematu) do Guerlain Homme Intense, Homme L'Eau Boisee, Homme L'Eau. Dior Sport to wytrawny sportowiec, zaś Homme kojarzy mi się luzakiem popijającym mojito
Wtorek, 11 luty 2014, 21:04
Witam, czy ktoś poza mną odniósł wrażenie, że Guerlain Homme oraz Guerlain Homme L'eau uległy reformulacji? Nowa wersja nie ma tej metalicznej "fasady" na flakonie. Nowy flakon L'eau różni się głównie tym, że w miejscu napisu Guerlain jest bardziej wypukły.
Obie wersje w nowej formie są moim zdaniem okrojone i płytkie. Nie czuję już tej samej jakości. L'eau w ogóle niemal inny zapach, bardziej słodki, landrynkowy i nudny. A zwykły Homme jakby starcił rum w bazie. Czuję więcej mięty pieprzowej. Wszystkie zmiany moim zdaniem na minus. Czy też to zauważyliście? Z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam
Wtorek, 11 luty 2014, 21:12
Z tego co widziałem, to zarówno Homme jak i Homme Intense mają zmienione flakony. Spotkałem się już z opiniami, że skład też został zmieniony.
Wtorek, 11 luty 2014, 22:42
Rum,rabarbar charakterystyczny ,oryginalny zapach osobiście wolę jednak wersję intense.Trwałość ok 6 godzin,projekcja na długość ramion
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/5710/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/5710/</a><!-- m -->
Wtorek, 11 luty 2014, 23:14
Ponadto cała strona Guerlain oraz logo zostały zmienione jakiś czas temu. Nowe logo ma b. podobną lub taką samą czcionkę jak na flakonie L'instant de guerlain.
Przez te wszystkie zmiany jeszcze bardziej mi się wydaje, że po prostu okroili nowe wersje aby wydać mniej kasy na produkcję.
Środa, 5 marzec 2014, 18:03
To jak to jest Guerlain Homme zmienili czy nie? Miałem resztki próbki i nawet przypadł mi do gustu, dziś przetestowałem na blotterku w S i wydał mi się słabszy względem mocy. Następnym razem zrobię test naskórny
Mój stragan
Buena suerte, porque yo me voy a California.
Środa, 9 kwiecień 2014, 13:42
Po początkowej, ściśle związanej z całkowitym brakiem wyrobienia nosa fazie, podczas której był mi obojętny, przyszedł czas na kolejne testy. Pominę fazę, kiedy zacząłem go lubić i powiem wprost. Zakochałem się. Piękny, zielony w idei, lecz również absolutnie nie mdląco słodkawy zapach z genialnym dotknięciem cytrusów. Piękna, piękna kompozycja. Dostaje 6.
Czuć w nim klasę Guerlain, mimo, że to Thierry Wasser (osobiście nic do niego nie mam, a jego projekty, zwłaszcza damskie, są dla mnie w większości urzekające).
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.
Jerome K. Jerome <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/2715/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/2715/</a><!-- m --> |
|