Środa, 14 wrzesień 2011, 19:07
La Fleur - rzeczywiście brutalnie obszedłeś sie z wieloma doskonałymi pachnidłami. Ale takie Twoje zbójeckie prawo. Mimo wszystko skreślenie takich męskich perfum jak Terre d'Hermes, Eternity, Vetiver, Joop Homme, Joop Nightflight (tu pokuszę się o uwagę, że to chyba tania woda po goleniu Bond próbuje pachnieć jak Joop, a nie odwrotnie...), Encre Noire (przyprawy??) już na wstępie robi wrażenie zbyt pobieżnego zapoznania...Wielu zapachom trzeba dac czas i szansę.
Szybko - to jedynie w McDonaldzie. W dziedzinie perfum sugeruję dłuższy czas. Czasem naprawdę warto
Szybko - to jedynie w McDonaldzie. W dziedzinie perfum sugeruję dłuższy czas. Czasem naprawdę warto