Poniedziałek, 12 listopad 2012, 18:43
Kilka razy ostatnio użyłem Angela i odbieram go zupełnie inaczej niż kiedyś. Kiedyś to był po prostu karmel, teraz mam wrażenie, że pierwsze skrzypce gra bardzo wyraźna paczula. Wręcz wyczuwam podobieństwo do Givenchy Gentleman! Szczególnie na ubraniu czuję wilgotną pleśń. Jest też sporo lawendy, ale przytłoczonej innymi składnikami.
Kupię/wymienię próbki:
Alexandria Frag. - Arabian Forest
M. Margiela - At The Barber's
Armani - Encens Satin
Atelier des Or - Cuir Sacré
Alexandria Frag. - Arabian Forest
M. Margiela - At The Barber's
Armani - Encens Satin
Atelier des Or - Cuir Sacré