Poniedziałek, 8 czerwiec 2020, 22:33
Dangera pierwszy raz testowałem wiosną (cieplejszą, niż ta, którą mamy teraz) i nosiło mi się go idealnie. W tym sezonie pewnie będzie już okazja by sprawdzić latem i wczesną jesienią, ale generalnie raczej obstawiam umiarkowanie ciepłą porę roku, lato może też (poza największymi upałami). Na chłodną porę roku wydaje mi się to zbyt świeży zapach, no ale nie wykluczam, trzeba potestować.
„Elegancja jest niemożliwa bez perfum. To skryte, niezapomniane, ostateczne akcesoria.” - Gabrielle Coco Chanel